Mały Traktor

W sumie Mam 400 metrów drogi żużlowej która co chwila robi się wyboista. Ciekawe czy by się do tego nadało?

Myslac dalej, może to głupie pytanie, czy przy maksymalnie wysuniętych zębach, może robić za taki mikro kultywator?

Takie coś znalazłem z gotowych :

https://m.olx.pl/oferta/niwelator-skrzy ... HDK7w.html

Chociaż mam na podwórku kawałek potężnego dwóteownika, tak 50 cm wysoki 140 szeroki. Dołożyć profil z przodu, do niego zębaty, blachy po bokach i by było.

Takie pudło z tyłu idealne do równania drogi żużlowej.
Ten niwelator ze zdjęć może służyć jako namiastka kultywatora przy maksymalnie wysuniętych zębach u uniesionej lekko samej skrzyni.
Z tego dwuteownika przy odpowiednim rozplanowaniu będzie narzędzie jak znalazł.

No to jestem trochę pocieszony

Jakie żeby powinienem szukać do tego wynalazku?


Z młodzieńczych lat pamiętam jak działa te do kultywatora uni, ale to raczej nie to. Czy takie małe jak od obsypnika byłby dobre?

https://allegro.pl/oferta/redliczka-obs ... OkEALw_wcB

Czy też raczej muszę celować w coś większego?

https://allegro.pl/oferta/grzadziel-uni ... 9633676881

Weź te pierwsze, mniejsze. Najwyżej zadziała jak zabezpieczenie i się odegnie - oby nie częściej niż raz na ruski rok.

Też tak sobie pomyślałem, lepiej pogiąć element za paredzisjat złotych niż uszkodzić coś w ciągniku.

Czyszczenie działki w toku, na razie uzbierała się cała hałda powyrywanych krzaków.
Dobrym patentem na wyrywanie tych będących ciut poza zasięgiem mojego Iseki, okazało się być stare koło.

Coś w tym stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=gq_Gb46eXr4
Swoją drogą muszę to nagrać, ale jak wyrywam to mam ręce zajęte i nie ma jak

Cudów nie ma i nagle małe Iseki nie wyrwie "sekwoi" ale dzięki tej metodzie radzi sobie z krzakami które tak musiałbym zostawić dla koparki.

Muszę wyczyścić siakieś 500 m2 miedzy- Tauron będzie robił przekładkę linii średniego napięcia i aby przenieśli mi słup i skablowali linię napowietrzną zobowiązałem się do przekazania im wolnego terenu...
Łatwo nie ma https://photos.app.goo.gl/nyXmxr1KUcCPD4pp9

Jakie wy tam macie piękne tereny, tak to można pracować. No i te piwerko po robocie u mnie w Wlkp kilka pagórków i koniec. Trochę jezior za to mamy. Powodzenia przy karczowaniu

Fajna fotorelacja, ubarwiona swojskimi klimatami.
U mnie to samo, po zakupie działki rolnej porośniętej w 80% drzewami i chaszczami. Ognisk było już ze sto pięćdziesiąt a w dalszym ciągu pełno drewna i konarów.
To wszystko jedną piłą?
U mnie w ruchu są 3- 4 piły, raz była koparko-ładowarka i z pięć razy MTZ ora c330.
W maju dam popalić swojemu Yanmarowi z kosiarką w miejscu, gdzie jeszcze nie ma drzew

@dzyndzelo- dzięki za miłe słowa
@yanmarf17d- słuszne pytanie o ilość pił
Normalnie biorę w pole minimum 3 sztuki- lekka gałęziówka, mocniejsza do pni, oraz starsza do podcinania pni przy samej ziemi. Teraz akurat z braku czasu i pracy zawodowej latam po południu quadem i biorę jedną piłę (zatankowaną paliwem oraz olejem na full) i to mi wystarcza na kilka godzin wykrzesywania.
Finalnie na fajrant podcinam pniaki przy samym gruncie i ostrzę łańcuch na kolejny dzień pracy.