Strona 3 z 9

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 20 lut 2016, 10:04
autor: marekspectra
Ładna działka, i "okoliczności przyrody" Mnie czeka podobna działalność, gorzej z czasem...

Przy okazji natkałem sie na taki artykuł o Rundapie :

http://ogrodniktomek.pl/2013/04/roundup ... -ogrodzie/

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 13:41
autor: jarekstryszawa
Ciekawe, czy takie nożyce dadzą radę z wycinaniem tarni: http://allegro.pl/sekator-dzwigniowy-do ... 89604.html

Przy karczowaniu najtrudniej dojść do pnia przy ziemi, może sekator na wysięgniku da radę?

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 15:30
autor: Rav
a nie próbowałeś tarczą do kosy? Obrazek ja u siebie kiedyś takie zarośla czyściłem takim czymś a potem co zostało to wycinane przy ziemi piłą spalinową.

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 15:38
autor: chudymajkel
Ja też mam sporo terenu z samosiejkami i zastanawiałem się kiedyś czy takie narzędzie dałoby radę. Pracował ktoś takim sprzętem. Jak myślicie Panowie dało by rade tym coś wyrwać. Montarz na tył nim potnośniku Kubota B 1902

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 16:05
autor: Łogrodnik
Witam.
Świetne urządzenie nie widziałem jak działa ale zamysł jest ok.
Ale są pewne minusy:
-to jest przeznaczone na tura albo do ładowarki jak podczepisz na tył i np będziesz chciał unieść z już zachaczonym krzakiem to będzie podnosić Ci przód.

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 16:07
autor: emek650
Jarek ma swój "czołg" z ładowaczem, więc gdzie da radę dojechać to położy krzaki łychą, co nie wyszlo z korzeniami dociąć piłą i załatwione, gdze nie da rady dojechać to niestety "robótki ręczne" ew. linka i wyrywanie.
Jak myślicie Panowie dało by rade tym coś wyrwać. Montarz na tył nim potnośniku Kubota B 1902
Drobniejsze krzaki na pewno wyrwie, zaleta taka że nie trzeba schodzić z traktorka, konstrukcja "krokodyla" wygląda na taką która jest w stanie ugryźć niezbyt grube drzewka.

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 17:59
autor: jarekstryszawa
Ciekawy patent- myślałem też nad jakimś wysięgnikiem na tura majtanym po półkolu siłownikiem, a na wysięgniku silnik hydrauliczny z piłą.

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 18:33
autor: zbYszek
A ja - jako, że miałem doświadczenia z wyrywaniem samosiejek za pomocą łańcucha oplątywanego wokół pnia - wymyśliłem sobie "żelazną pięść" - samozaciskający się uchwyt łapiący pniaki. A później pomyślałem, żeby połączyć to z dźwignią sterowaną z miejsca kierowcy - najwięcej czasu pochłaniało schodzenie i wchodzenie na kraktor. Ewentualnie trzeba było zatrudniać pomocnika...
Może kiedyś wykonam to urządzenie/ten przyrząd...

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 18:47
autor: chudymajkel
U mnie za cholerę nie szło wyrywanie liną . Za lekki ciągnik, za mało miejsca. Ciągnik się kopał i tyle. Jeszcze jak mówisz upierdliwe z chodzenie i zapinanie i schodzi nie i odpinanie. Patent wydaje się ciekawy. Można złapać na sztywno i wtedy trzy opcje podnosić, ruszać w przód i w tył. Przy niewielkiej wadze ciągnika można by drzewko obruszaś i moźe by jakoś poszło.

Re: Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

: 21 lut 2016, 19:06
autor: jarekstryszawa
Ja bym wolał jednak ucinać równo z ziemią. Działki oczyszczam po to aby je później kosić, dlatego dziury po wyrwanych korzeniach wymagają dodatkowego wkładu pracy.