Mały Traktor

A czy samochód jesteś w stanie sprawdzić co się z nim działo przez 20lat? Odmalowane felgi i wymienione opony to zabieg marketingowy a nie próba ukrycia złego stanu technicznego. Koła czy lakier nie ukryją wycieków czy usterek mechanicznych. Trzeba sprawdzić sprzęt przed zakupem. A to że jest odmalowany i stoi na nowych gumach to chyba plus.
Z nowych w tej kasie to tylko chińczyki 40KM w górę. A markowe poniżej 30KM do uprawy roli się zbytnio nie nadają. Ale to tylko moje zdanie. Jak juz coś upolujesz to się pochwal bo jestem ciekaw jak się temat zakończy.

Odnośnie emek650 .Mam wrażenie że nie zrozumiałeś tematu rozmowy.Nigdy nikogo kto kupuje używany sprzęt nie nazwał bym ograniczonym człowiekiem bo każdy jeździ tym na co go stać .Mnie też nie jest stać żeby wydać jednorazowo 6otyś na nowy ,ale jest zawsze alternatywa zakupu na raty.Coś na ten temat wiem bo w ten sposób kupiłem już 3 auto i wiem jedno że jak się ma coś od nowości i dba o to ,to można cieszyć się tym latami.Co do polityki to na tym forum wolał bym się nie mieszać ,ale patrząc na to co jeździ po naszych drogach to mam wrażenie że popierał bym politykę rządu polegającą na eliminowaniu starych złomków zaśmiecających parkingi i stwarzających zagrożenie w ruchu drogowym.Piszę to dlatego bo wiem z doświadczenia jakie auta się sprowadza.Dla naiwnych i głupich Niemiec jeździł nim tylko do kościoła ,a za kierownicą siedziała starsza babcia i tylko w 15 lat wykręciła 10 tyś km do kościoła którego nie ma.Dlatego boję się kupić 20latka odnośnie którego podejrzewam że sprzedający nie będzie nic wiedział co było przy nim robione , a co trzeba zrobić już.Nie jestem mechanikiem i wiem że większość awarii musiałaby się zakończyć wizytą serwisu który jest kosztowny bo płaci się za każdy przejechany kilometr , a najbliższa Kubota i Iseki jest 60 km od mojej miejscowości.Serwisu yanmara nie ma chyba w ogóle w Małopolsce .Przeglądam namiętnie strony z używanymi traktorkami i tak jak wspomniałem wcześniej biorę je również poważnie pod uwagę.
Odnośnie szymon28 .Stary samochód który był kupiony od pierwszego właściciela jesteś w stanie sprawdzić pod warunkiem że był serwisowany w ASO.Od kilku lat jesteś również sprawdzić przebieg w miejscu gdzie były robione przeglądy tego auta.To że traktorek stoi na nowych gumach to na pewno plus bo trochę kasy zostaje w portfelu ,tylko nie bardzo wiem co faktycznie jest lepsze .Kupić sprzęt w faktycznym stanie wizualnym (pordzewiały ,brudny,wycieki oleju, smaru itd),czy wierzyć sprzedającemu że wymienił oleje ,simeringi,uszczelniacze,drążki itd.Mam również takie pytanie czy faktycznie traktorki poniżej 30km to głównie sprzęt do koszenia trawy i orki jednoskibowej , oraz jak pracuje się bez rewersu ładowaczem czołowym służącym do załadunku ziemi.Jak wspomniałem docelowo będę uprawiał 3 ha pola i nie wiem do końca jaka faktycznie potrzebna jest moc oraz czy ciężar traktorka w przypadku poniżej 30km ma duże znaczenie.

.Mam wrażenie że nie zrozumiałeś tematu rozmowy.Nigdy nikogo kto kupuje używany sprzęt nie nazwał bym ograniczonym człowiekiem

Jeżeli nie zrozumiałeś ironii mojej wypowiedzi, to przykro............. tyle........
A w kwestii formalnej: na wielu forach pisanie postu pod swoim postem jest zabronione, i traktowane jako "nabijanie postów", tutaj nie zwraca się na to uwagi a szkoda.

Wiecie co.. Nie zrozumcie mnie źle, ale kolega pyta o nowy traktor. Stać go na to widocznie. W całej dyskusji nie padła jedna propozycja nowego traktora.. Same namowy za używanym i tlumaczenie ile to pieniędzy z domowego budżetu.

Ja bym polecał Kubotę L 3200

Do nas wjechał nowy JOHN DEERE o oznaczeniu 2032r CAB.
Wizualnie wygląda super,mała bardziej komfortowa kabina niż w Yanmar f20. Silnik produkcji YANMAR o mocy 30KM.Zgrabny szybki brak biegów mechanicznych.W środku jak w kośćiele cicho. Układ kierowniczy hydrauliczny, szybko złączki 2 i dodatkowo przedni podnośnik o udźwigu 600kg.
Minus taki że potężne tylne koła są spięte z małymi zwolnicami wyglądającymi mizernie w stosunku do reszty traktorka.Ze zwolnic wychodzą dość długie wałki coś jak w f13-f15 wydaje mi się że nie jest to tak solidne jak w produkcjii Yanmarów ze zwolnicami.
W pn będą pierwsze próby ale najpierw trzeba zwęźić ramiona.
Ale jeśli nie stanowi problemu kasa bo np. ISEKI można kupić taniej niż Jelonka to warto się przejrzeć dokładnie.Też uważam że nowe to nowe i niema co na siłę pchać się w używki.

TooSlow pisze:Wiecie co.. Nie zrozumcie mnie źle, ale kolega pyta o nowy traktor. Stać go na to widocznie. W całej dyskusji nie padła jedna propozycja nowego traktora.. Same namowy za używanym i tlumaczenie ile to pieniędzy z domowego budżetu.

Ja bym polecał Kubotę L 3200

Przyglądałem się kubocie l3200 i wydaje mi się że to jest to ,tylko pojawia się problem CENA.Przeglądam aukcje internetowe i nie spotkałem nigdzie używanych L-ek z modeli obecnie produkowanych.

Mati43 pisze:Do nas wjechał nowy JOHN DEERE o oznaczeniu 2032r CAB.
Wizualnie wygląda super,mała bardziej komfortowa kabina niż w Yanmar f20. Silnik produkcji YANMAR o mocy 30KM.Zgrabny szybki brak biegów mechanicznych.W środku jak w kośćiele cicho. Układ kierowniczy hydrauliczny, szybko złączki 2 i dodatkowo przedni podnośnik o udźwigu 600kg.
Minus taki że potężne tylne koła są spięte z małymi zwolnicami wyglądającymi mizernie w stosunku do reszty traktorka.Ze zwolnic wychodzą dość długie wałki coś jak w f13-f15 wydaje mi się że nie jest to tak solidne jak w produkcjii Yanmarów ze zwolnicami.
W pn będą pierwsze próby ale najpierw trzeba zwęźić ramiona.
Ale jeśli nie stanowi problemu kasa bo np. ISEKI można kupić taniej niż Jelonka to warto się przejrzeć dokładnie.Też uważam że nowe to nowe i niema co na siłę pchać się w używki.

Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy odnośnie ile kosztuje jelonek.

body123 pisze:

Mati43 pisze:Do nas wjechał nowy JOHN DEERE o oznaczeniu 2032r CAB.
Wizualnie wygląda super,mała bardziej komfortowa kabina niż w Yanmar f20. Silnik produkcji YANMAR o mocy 30KM.Zgrabny szybki brak biegów mechanicznych.W środku jak w kośćiele cicho. Układ kierowniczy hydrauliczny, szybko złączki 2 i dodatkowo przedni podnośnik o udźwigu 600kg.
Minus taki że potężne tylne koła są spięte z małymi zwolnicami wyglądającymi mizernie w stosunku do reszty traktorka.Ze zwolnic wychodzą dość długie wałki coś jak w f13-f15 wydaje mi się że nie jest to tak solidne jak w produkcjii Yanmarów ze zwolnicami.
W pn będą pierwsze próby ale najpierw trzeba zwęźić ramiona.
Ale jeśli nie stanowi problemu kasa bo np. ISEKI można kupić taniej niż Jelonka to warto się przejrzeć dokładnie.Też uważam że nowe to nowe i niema co na siłę pchać się w używki.

Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy odnośnie ile kosztuje jelonek.

Iseki są w porównywalnej cenie do Kuboty

Czy orientuje się ktoś jakiej jakości są traktorki i silniki Lombardini .

Co do zakupu nowego ciągnika to ciężko coś doradzić z nowych bo jak sama nazwa wskazuję cięgniki są jeszcze produkowane i mało jest opinii większość traktorków jeździ jeszcze na gwarancji i ma mało motogodzin .Opinia o danym modelu wyrobi się niestety po latach .Stare używane mają opinie bo użytkowało je masa ludzi i nadal funkcjonują
Trzeba oglądać yt i filmiki z pojazdami nie raz są porównania które niestety trzeba traktować z przymrużeniem oka bo są sponsorowane daną marką .Odwiedzić trzeba dilerów po oglądać zabrać kogoś kto się troszkę zna na ciągnikach ,przekalkulować wszystko .
Nie sztuka jest kupić golasa za masę kasy a potem jeszcze dokładać na dodatki które do nowych modeli kosztują krocie .
Możesz kupić nowy ciągnik np Zoomlion i używać go z głową i też może posłuży do grobowej deski .