Mały Traktor

Witam!
Kieruję ten temat do wszystkich którzy rozbudowywali hydraulikę w swoich traktorkach przymierzam się do rozbudowy hydrauliki w swojej kubotce i przeczytałem dzisiaj większość informacji jakie znalazłem na forum na temat rozdzielaczy siłowników i przewodów. I nie które to z waszej strony wtedy te początkowe były czasem spekulacjami i nie których rzeczy do końca nie rozumiem. Otóż obejrzałem filmik Marka po rozbudowie i wszystko z niego wiem naprawdę pomocny. I prosiłbym o sprawdzenie czy dobrze wszystko zrozumiałem. Wiadomo Należy przeciąć przewód wysokiego ciśnienia i podpiąć ciśnienie pod zasilanie a z wyjście powrotne z rozdzielacza dalej pod wysokie ciśnienie tyle że pod tą drugą część przewodu która idzie na fabryczny rozdzielacz. i podnośnik tylny tuz. Wyjścia pod siłownik chcę stosować siłowniki 2 stronnego działania 1 z sekcją pływającą aby stosować ją do pługa śnieżnego. 2 wyjścia zasilające zależnie w którą stronę pociągnę dźwignie. i Tu pytanie już chyba o to kiedyś pytałem ale nie pamiętam. Czy olej który jest tłoczony przewodem pod tłok dajmy na to czy on tym samym przewodem wraca? Może to troszkę głupie pytanie ale wolę zapytać. I zostaje kwestia taka przeczytałem w którymś poście chyba Piotra że rozdzielacze Bułgarskie mają gwinty calowe czy to duży problem bo szczerze uczę się dopiero o gwintach więc moja wiedza na ten temat jest niewielka. A i Jaki rozdzielacz z tego co wiem to do 40 L/min przepływ wystarczy bo nasze pompy mają ok 20L/min wydajności czy tak. Bo szczerze to nie wiem skąd się tego dowiedzieć na temat mojej pompy. Czy ten będzie dobry http://allegro.pl/rozdzielacz-hydraulic ... 55432.html. Wiem że trochę dużo na raz ale wolę zapytać bo wy niektórzy robiliście to sami. I ostatnie pytanie otóż jak to zrobić z tym przewodem jestem typem człowieka na zapas czyli a co będzie jak nie wyjdzie chodzi mi tu o przecięcie przewodu jak i czym najlepiej wspawać te nyple. U Marka na filmiku chyba był rozkręcany ten przewód ?? Czy się nie mylę?? Dobra koniec Dzięki za wszelką pomoc! Pozdrawiam Marcin! I proszę O nie usuwanie tego tematu ponieważ w poprzednim nie wszystko jest zawarte a nie będę w nim pytał o takie rzeczy bo jest zbyt ogólny.

k_sit
http://malytraktor.pl/forum/viewtopic.p ... t=30#p3221
Tytuł: Re: Ładowacz BF 300 KUBOTA - oryginał .
z dnia 13 lip strona 4 . Tam wyjaśniłem jak działa siłownik i rozdzielacz może to ci pomoże zrozumieć podstawy.

W moim przypadku nie musiałem rozcinać przewodu, ponieważ miałem przygotowane przez Kubote miejsce na takie wpiecie. Po prostu w przewód wmonowany był nypel i po jego usunieciu mogłem spokojnie wmontować przewody rozdzielacza.

Jak przeciąc i zarobic koncówki? Nie robiłem wiec sie nie wypowiem, ale Ksit ma tu spore doświadczenie

Gwinty rozdzielacza są calowe, cała instalacja metryczna - potrzebne są nyple gdzie z jednej strony masz cale a z drugiej mm.

Najważniejsze - nie montowałbym rozdzielacza którego mam. Dałbym rozdzielacz gdzie jedna sekcja byłaby pływajaca dwustronnego działania ( do pługa) a druga jednokierunkowa do kipra i w moim przypadku do kosiarki dyskowej khun.

Krzyśku wiesz może i nie znam podstaw ale się tego nie wstydzę i nie udaje że cholera wie kim jestem i co potrafię. Was pytam Bo wiem że to robiliście, i macie o tym nie małe pojęcie zwłaszcza ty. Ja tego jeszcze nie robiłem więc nie mam doświadczenia. zawsze mnie uczono jak sam nie zrobisz to się nie nauczysz, ale coś trzeba wiedzieć żeby zrobić. Dziękuję ci za podanie tematu bo wiesz nie zawsze tematy skojarzę co w którym było dlatego może nie widziałem.
A jeszcze jakie polecacie siłowniki jakie średnice może jakieś firmy do pługa śnieżnego no podnoszenia i do skrętu pługa. Co do gwintów to czy w sklepach z hydrauliką i.t.p dostane takie przejściówki z calowych na metryczne.
No i pozostaje tylko to nieszczęsne wpięcie w przewód . Założył bym inny najlepiej żeby nie ingerować w oryginalny ale niestety połączenia z pompą i rozdzielaczem są troszkę nietypowe więc chyba lipa z tego co myślicie?

Więc tak w sklepach dostaniesz takie krućce. Ja u siebie w Kubusiu wykonałem to rurkami . Przeciąłem rurkę tłoczną i wstawiłem złącze skręcane baryłkowe ,następnie kolanami podłączyłem do rozdzielacza i dalej . Kolejne sekcje podobnie do szybkozłączy. Przejrzałeś ten film o którym pisałem, zajrzy do Bulltra hydraulika są tam zdjęcia.

Przeciąłem rurkę tłoczną i wstawiłem złącze skręcane baryłkowe

Złącze baryłkowe czyli nie należy go wspawywać tylko jak zaprasować czy jak bo nie spotkałem się z takim jeszcze.

Złącze nie trzeba prasować , składa się z nakrętki o odpowiednim gwincie i baryłki stożkowej-zaciskowej zakładanej na rurkę . Kolejność ucinamy rurę na pożądaną długość wkładamy nakrętkę następnie baryłką {ważny kierunek stożka } i wkręcamy w króciec do oporu ,następuje zaciśnięcie baryłki na rurce .

Odwiedź sklep agromy, tak jak ja to zrobiłem. Rozrysuj jak chciałeś to wszystko podłączyć, pomierz średnice rurek w traktorku, a sprzedawca ci wszystko dobierze do montażu. Miałem tak jak Marek miejsce na wpięcie się w instalację, ale chciałem zmieścić się z przewodami przy podłodze i doradzono mi takie właśnie rozwiązanie jakie opisuje Krzysiek. Z żalem serca obciąłem fabryczną rurkę i zacisnąłem tulejkę z nakrętką - wyszło dobrze i działa, i bez wycieków na połączeniu.
Pozdrawiam
Petra

Kurcze ta złączka baryłkowa nie wydaje się takim głupim pomysłem. Krzyśku a czy nie cieknie ci przez to ??? Podejrzewam że nie. czy mógłbyś mi podesłać jaką fotkę tegoż rozwiązania albo jeśli nie to chociaż samą złączkę nawet link. żebym widział co kupuje da mi gość w sklepie byle co i potem do ciebie boże rączki podnoszę. Bo z twoich poprzednich postów ciężko dojrzeć albo może tak nie jestem pewien czy to ten element ten element.
Pozdrawiam Marcin!

Proszę ,oto linki
viewtopic.php?f=58&t=424#p3603
viewtopic.php?f=36&t=297&start=70#p1560
Jak do tej pory jest szczelne .