Budowa opryskiwacza sadowniczego krok po kroku
: 05 lis 2014, 17:06
Witam zakładam temat który chce zrealizować tej zimy a mianowicie opryskiwacz sadowniczy .
W innym temacie dziele się z czego taki opryskiwacz jest zbudowany
viewtopic.php?f=46&t=639&sid=749c2c060a ... cd9aad5d65
a tu przedstawie jak ja podeszłem do tego tematu .Prace zacząłem od budowy przystawki z wentylatorem .
Przystawka czyli obudowa ,śmigło,przekładnia i dysze...
Zakup zacząłem od przekładni taki średni opryskiwacz ma około 30 do 40 tys m3/h wydajny wirnik.
Szukałem i szukałem oryginał wygląda tak : Ale kupno takiej graniczy z cudem niby w sklepie grenne jest w ofercie ale cisza ciągła na zapytanie ofertowe kierowane na pocztę dała mi do myślenia ....
Po drodze oczywiście kalkulowałem opcje na ,,paski koła pasowe" Ma Ona swoje wady i zalety ale po głębszym rozmyślaniu wywnioskowałem że ma same minusy (jak dla mnie)
Powyższa przekładnia jest dwu biegowa z luzem.Luz potrzebny jest w momencie kiedy po nalaniu wody i oprysku chcemy wstępnie wymieszać i nie chcemy robić małego tornada
Oczywiście w przystawkach tradycyjnych na paski jest sprzęgło ,,załącz wyłącz" które pozostawia wiele do życzenia .W między czasie szukałem wirnika który na odpowiednich obrotach będzie miał wydajność rzędu ponad 30 tys m3/h .Oczywiście głównymi portalami do szukania jest i było olx i allegro .Natknąłem się na producenta ,który na aukcji miał wentylator średnicy 800mm na silnik o obrotach 1400 obr/min a wydajność 30 tys m3/h więc pomyślałem coś dla mnie
. Potem odnalazłem stronę tego producenta ,na aukcji miał inf że może odpowiednio skorygować nastawienie łopatek aby przy zadanych obrotach mieć odpowiednią wydajność (coś pod klienta na specjalne wymagania )
http://www.milowent.com/index.php/wirniki.html
Po kilku telefonach technik od nich doradził wirnik w dobrej cenie ,jutro dostane odp co i jak i streszczę co i jaki wybrałem i jak dobrali mi wirnik . Jak już wstępnie miałem w głowie wirnik i te obroty w granicach 1400 obr/min to pomyślałem że przełożenie góra 3:1 będzie ok .Szukałem i szukałem ciężko było znaleźć przekładnie która miała bieg z możliwością luzowania ,hmm nie konwencjonalne myślenie dało wybór i poszukiwanie skrzyni biegów od żuka starego typu którą już zakupiłem
Nówka sztuka którą wyhaczyłem na olx ,kupiona przez właściciela na zapas który nigdy się nie przydał.W środku zakonserwowana jakimś smarem (miałem farta nówka sztuka) cena 385zł z przesyłką
Skrzynia na 1 biegu ma przełożenie 1:3,12 czy coś koło tego czyli jak znalazł
a może będę mógł wykorzystać wszystkie 3 biegi ,obroty 500,890 i 1560 przy prędkości wałka 500obr /min.
Oczywiście skrzynia będzie pracować odwrotnie czyli napędzając wał poprzez koła wewnątrz skrzyni na wałku sprzęgłowym będę miał zwiększone obroty W miejscu zaznaczonym kolorem czerwonym będę musiał zlecić dodatkowe łożyskowanie trudno będzie tokarze na pewno będą kręcić nosem:)
ma ktoś jakąś myśl na to zagadnienie ( dodatkowe łożyskowanie wirnika ) i mocowanie samego wirnika
tak wygląda z przodu po zdemontowaniu osłony Czekam na opinie i krytykę
przyda się
W innym temacie dziele się z czego taki opryskiwacz jest zbudowany
viewtopic.php?f=46&t=639&sid=749c2c060a ... cd9aad5d65
a tu przedstawie jak ja podeszłem do tego tematu .Prace zacząłem od budowy przystawki z wentylatorem .
Przystawka czyli obudowa ,śmigło,przekładnia i dysze...
Zakup zacząłem od przekładni taki średni opryskiwacz ma około 30 do 40 tys m3/h wydajny wirnik.
Szukałem i szukałem oryginał wygląda tak : Ale kupno takiej graniczy z cudem niby w sklepie grenne jest w ofercie ale cisza ciągła na zapytanie ofertowe kierowane na pocztę dała mi do myślenia ....
Po drodze oczywiście kalkulowałem opcje na ,,paski koła pasowe" Ma Ona swoje wady i zalety ale po głębszym rozmyślaniu wywnioskowałem że ma same minusy (jak dla mnie)
Powyższa przekładnia jest dwu biegowa z luzem.Luz potrzebny jest w momencie kiedy po nalaniu wody i oprysku chcemy wstępnie wymieszać i nie chcemy robić małego tornada
Oczywiście w przystawkach tradycyjnych na paski jest sprzęgło ,,załącz wyłącz" które pozostawia wiele do życzenia .W między czasie szukałem wirnika który na odpowiednich obrotach będzie miał wydajność rzędu ponad 30 tys m3/h .Oczywiście głównymi portalami do szukania jest i było olx i allegro .Natknąłem się na producenta ,który na aukcji miał wentylator średnicy 800mm na silnik o obrotach 1400 obr/min a wydajność 30 tys m3/h więc pomyślałem coś dla mnie
http://www.milowent.com/index.php/wirniki.html
Po kilku telefonach technik od nich doradził wirnik w dobrej cenie ,jutro dostane odp co i jak i streszczę co i jaki wybrałem i jak dobrali mi wirnik . Jak już wstępnie miałem w głowie wirnik i te obroty w granicach 1400 obr/min to pomyślałem że przełożenie góra 3:1 będzie ok .Szukałem i szukałem ciężko było znaleźć przekładnie która miała bieg z możliwością luzowania ,hmm nie konwencjonalne myślenie dało wybór i poszukiwanie skrzyni biegów od żuka starego typu którą już zakupiłem
Skrzynia na 1 biegu ma przełożenie 1:3,12 czy coś koło tego czyli jak znalazł
Oczywiście skrzynia będzie pracować odwrotnie czyli napędzając wał poprzez koła wewnątrz skrzyni na wałku sprzęgłowym będę miał zwiększone obroty W miejscu zaznaczonym kolorem czerwonym będę musiał zlecić dodatkowe łożyskowanie trudno będzie tokarze na pewno będą kręcić nosem:)
ma ktoś jakąś myśl na to zagadnienie ( dodatkowe łożyskowanie wirnika ) i mocowanie samego wirnika
tak wygląda z przodu po zdemontowaniu osłony Czekam na opinie i krytykę