Mały Traktor

Przedstawiam Wam Pszczółkę, sprzęt do odkurzania, zgrabiania i wyczesywania trawy, liści i mchu.
Sprzęt autorstwa mojego taty i mojego. Wersja druga poprawiona, w poprzednim sezonie nie zbierała wszystkiego i miała za delikatne zęby, ale to już poprawione. Zmieniony został również napęd wałka wyczesującego na bardziej funkcjonalny. Wygląda to tak:












Pierwsze testy w tym sezonie wyglądają tak:






Silnik jaki napędza wentylator to Honda GCV 190 - wystarczający, wentylator wyważony dynamicznie, ale jakieś minimalne wibracje są może to z samego silnika, napęd wałka wzięty paskiem z jednego z kół.

Kurcze fajna sprawa bardzo mi to przypomina przyczepę samozbierającą do siana tylko w pomniejszonej wersji heheh

Rav - zaskoczyłeś mnie zupełnie, a wydawało mi sie że już nic nie może mnie zaskoczyć Nie wiem od czego zacząć... No dobra, przede wszystkim - dlaczego powstała ta maszyna? Przecież to ogromny wysiłek by ją zbudować i to od razu tak udaną. Ja nawet nie przypominam sobie jakiejś podobnej "fabrycznej" żeby mozna sie było wzorować. Jesli jest to Wasz autorski projekt to szacun!. Praktycznie wyglada jak przed produkcyjny prototyp. Szczerze to Ci powiem że przygotowałbym ofertę-prezentacje i rozesłał meilowo do wszystkich przedsiębiorstw gospodarek komunalnych. Jestem przekonany że znalazłoby sie nie jedno które zarzadza parkami czy generalnie miejskimi terenami zielonymi które by było zainteresowane, a pozostają jeszcze stadniny, pola golfowe, majątki ziemskie....klasztory

Jakiś zastrzeżony wzór uzytkowy- tez by o tym pomysleć... Jest tyle całkiem dobrze wyposażonych warsztatów ślusarskich (unia) a chetnie przyjeli by zlecenia na poszczególne elementy. U mnie we wsi są co najmniej dwa takie

No dobrze sie rozpedziłem. Wracam do początku. Dlaczego? prowadzisz taką działalnośc? utrzymanie terenów zielonych czy co ?

Patrzę od strony mechaniki, naprawdę jestem pod wrażeniem czystosci, takiej schludnosci konstrukcji. Ta jej lekkość.. po prostu super. Porobiłbyś trochę fotek szczegółów konstrukcyjnych.
Jak wyglada opróznianie kontenera? Ja bym pewnie założył siatkę - taki rodzaj plandeki z sznurkiem. Podchodzę otwieram klapę, łapię za sznurek wiszący pod sufitem i ciągne do tyłu - siatka podąża za sznurkiem wywalając zawartoś na zewnątrz.


Dawaj coś wiecej o tej wyjątkowej maszynie...

jak to mówią potrzeba matką wynalazku, projekt jest autorski, pomysł powstał jako usprawnienie posiadanego sprzętu który wygląda tak z niego wzięte wymiary do zrobienia wentylatora i wyrzutu zebranego materiału. Jako że spawać nie umiem wszystko co wymagało spawania wykonywał mój ojciec. Najwięcej modyfikacji przeszedł napęd wałka. Podnoszenie ssawy miało go rozłączać, potem nie można było napiąć pasków i tak wyszło połączenie napędu paskowego, wałka kardana i zębatki z łańcuchem. Pasek idzie na pasku od koła, przez wałek, znowu na paski, na kardana i na końcu łańcuch.
Sprzęt powstawał jeszcze przed pomysłem zakupu iseki, wtedy może napęd wałka do wyczesywania byłby z womu, ale na początku ciągał go traktorek kosiarka o którym pisałem w powitaniach.
Opróżnianie kontenera na razie ręczne niestety.
Co do działalności to nie robimy tego usługowo - jak pisałem kiedyś mamy ponad 8ha ziemi, wliczając park, wszędzie jest trawa i drzewa a więc tony liści i skoszonej trawy.
Parę szczegółów na fotkach:

Napinacz paska i przejście z paska na kardan:



Przejście z kardana na zębatkę i łańcuch - zębatka ze szrotu z nie wiem czego:



Podnoszenie "części roboczej" - wałek, "nawijacz", zblocza.

wyładowywanie z pszczółki wygląda tak:


nie da rady samoczynnie trzeba widłami
patent z siatką mógłby się udać, gdyby nie to że wylot z wentylatora jest mniej więcej w 3/4 wysokości skrzyni, macie jakieś pomysły na usprawnienie wyrzutu ?

Ruchoma przegroda - gródz.

To pierwsza myśl która mi przyszła do głowy. Budujesz dodatkową scianę o wymiarach jak sciana czołowa. Ale tak żeby weszła do środka paki. Do tego cztery wózki z kółkami z łożysk które montujesz na kazdym rogu sciany. Wózki jeżdża w prowadnicach zamocowanych wzdłóż paki w kazdym rogu.

Kiedy paka pusta przy pomocy ciegna zamocowanego na srodku grodzi i siegajacego tylnej burty wpychasz gródz do konca. Gródz w miejscu wylotu rury ma oczywiscie odpowiedni otwór. Kiedy gródz wepchnieta do konca , cięgno blokujesz na progu tylnej burty.Po zapełnieniu przyczepki, otwierasz tylną burtę, siegasz po ciegno i pociagając cofasz sie to tyłu opróżniając kosz.

tyle teoria

Guma w rolkach o szerokosci 1 metra i grubosci....hmm powiedzmy 5mm. Kupuje ją w długosci równejdługosci podłogi i sciany czołowej. Koniec mocuję przy progu tylnej burty, Guma ma swoją sztywność wiec wpychając ją do srodka układa sie na podłodze i w koncu na scianie czołowej. Pod sufitem do gumy przymocowana jest poprzeczka a na jaj koncach łożyska. Łożyska chodzą w profilu bramowym ( profil kwadratowy z wycięciem) profile wiszą pod sufitem... Do poprzeczki przymocowany jest uchwyt ( coś jak w wózku dziecinnym) długi przez całą pakę.

Można isć dalej i zastosować dwa profile bramowe - jeden w drugim - tak aby działały teleskopowo i poprzeczka wysuneła sie daleko poza tylną burtę..

A w ogóle jestem w robocie i mieszasz mi w głowie do roboty! a nie tylko traktorki, traktorki...

Wykonaj modyfikacje polegającą na tym aby tylna ściana była ruchoma . Wtedy za pomocą siłownika wypychasz ładunek

Przede wszystkim gratuluje wykonania maszynki

Też mam mnóstwo drzew, żywopłotów gubiących liście, wiec tematyka mnie interesuje.
Parę pomysłów i maszyn z internetu:
http://olx.pl/oferta/maszyna-do-zbieran ... bHpFp.html\
http://joemonster.org/filmy/38939/Zbier ... merykansku
http://zielonemaszyny.pl/produkt.html?id=1726
https://www.youtube.com/watch?v=Ylhk81lfukk

Tutaj rodzi mi się pytanie, skąd można wsiąść taką turbinkę do liści/trawy ? Bo cała reszta jest już bardziej dostępna.

Robiliśmy sami, zdjęcia mogę kiedyś podesłać - najważniejsze żeby potem dać wentylator do dynamicznego wyważenia.