Jakoś trzeba sobie radzić... ja jestem tylko amatorem bez doświadczenia, tu na forum mamy paru Fachowców i to na ich robotę trzeba patrzeć...
Pomysł tym pługiem to nie do końca taka super sprawa. Trzeba pamiętać że pług powstał wg założeń które mówiły że ma być masywny ale lekki, o jak najmniejszej odległosci lemiesza od zderzaka auta i ma być szybko demontowalny i na aucie nie powinno być żadnych dodatkowych elementów do montażu pługa.
Takie założenia wymusiły kompromis i "upięcie" pługa wysoko - przy ramie. To powoduje że w szczególnych przypadkach może przy zablokowaniu lemiesza np przy krawężniku do próby wyskoczenia auta na pług który chowa sie pod koła..
o coś takiego
i dlatego poprawnie wykonane zamocowanie powinno wyglądać "poglądowo" tak :

- m.jpg (100.89 KiB) Przejrzano 11031 razy
W każdym razie gdybym budował pług od podstaw to "szedł bym tą drogą "

No i ostatnia rzecz, sam lemiesz ustawił bym tak żeby guma zgarniająca nie była jak teraz na godz 6 tej tylko powiedzmy na 7.30
A co do mało konwencjonalnych pomysłów to mam taki - dotyczy mocowania siłownika

ale ten temat dopiero pojutrze
