Ja zmierzyłbym ciśnienie sprężania. Nie pamiętam, ile powinno byc , znajdziesz w każdej serwisówce, ale coś ok 30 atm. Najważniejsze żeby różnice pomiędzy skrajnymi odczytami nie były większe jak 10 %. jeśli ciśnienie jest poprawne- należy sprawdzić kąt wtrysku. Do jego kontroli są odpowiednie znaki , ale to dłuższa historia. W każdym razie domowym sposobem możesz sprawdzić go w ten sposób, że nakładasz wężyk przezroczysty na rurkę wtryskową 1 cylindra i kręcąc wałem korbowym ( przy pomocy klucza na kole pasowym, lub śrubokręta na wieńcu zębatym koła zamachowego ) zauważysz wzrost poziomu paliwa. Ten moment oznacza wtrysk do cylindra. W tej pozycji tłok powinien znajdować sie ok 10 -14 stopni przed GMP czyli jakiś 1.5 cm na kole pasowym.
Regulacji dokonuje sie przez dobór podkładki pod pompą wtryskową. występują one w różnych grubościach a każda z nich "przeliczona" jest na inną wartość kąta przyspieszenia wtrysku.
Zadanie jest do zrobinia w garazu jak najbardziej, ale wymaga przygotowania w postaci wyszukania danych , najlepiej instrukcji warsztatowej.
PS
Najlepszym rozwiązaniem jest wypożyczenie lampy stroboskopowej do diesla. (lub zakup tj ok 500zł) Jeden kabel mocujesz na +akumulatora, drugi na masie, a trzeci - uchwyt na rurce 1 cylindra, uruchamiasz silnik, kierujesz snop swatała na koło pasowe i obserwujesz znaki ,widać dokładnie czy się pokrywają lub jaka jest różnica.
Znaki opcjonalnie mogą być zaznaczone na kole zamachowym. w Obudowie sprzęgła jest odpowiedni wziernik.
wracając do wężyka, ja kiedyś wykręcałem przewód 1 cylindra, zakładałem inny, z obciętą końcówką, na którą założony jest wężyk, a do wężyka włożony jest zużyty wkład do długopisu

Ta dziwaczna konstrukcja powodowała że wewnętrzna średnica była tak mała, że doskonale widoczny był moment kiedy poziom paliwa zaczynał wzrastać. Jednak nic nie zastąpi lampy
