Strona 1 z 2

Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 04 mar 2013, 18:26
autor: leszek k
Montaz orbitrolu do orginalnej instalacji hydraulicznej
http://jarekstryszawa14.w.interia.pl/mt8_serwo.html

To jest mt8 132 rozni sie od tz tym ze ma silnik 2 cylindrowy i pompę hydrauliki na pokrywie silnika reszta ta sama co w tz.

Tutaj jeszcze link na czeska strone a w nim :jak i gdzie montowac silownik hydrauliczny

http://www.zamecnictvistrycek.cz/cz/mon ... ervorizeni

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 07 kwie 2013, 20:08
autor: WalusPL
Witam serdecznie happy
Cieszę się, że jest takie forum użytkowników ciągników tz 4k 14.
Ja i mój Tata jesteśmy posiadaczem takiego egzemplarza z 1977.
Troszkę go przerobiliśmy na potrzeby leśne. W przyszłym tygodniu postaram się zamieścić klika zdjęć.

Ale mam pytanie. Szlif nie był robiony od 1994 roku, zapewne będzie to nas czekało w niedługim czasie- od tego czasu chodzi non stop bez awarii!!!.

Chcemy dokonać następnej przeróbki ulepszenia w tzecie:
-zastosować wspomaganie kierownicy takie z dwoma siłownikami- mam namiary na Skierniewice Lach Poniatowski tam dostaje wszystkie części,
-zastosować rozdzielacz z podziałem funkcji na tylni i w przyszłości na przedni podnośnik.
- oraz świece żarową(irytuje mnie to nagrzewanie opalarką). Oczywiście to co wymienione nie teraz tylko w następnym sezonie zimowym.

Na chwilę obecną zdobywam wszelkie informację na temat wymiany silników. Natrafiłem na różne informacje - na chwilę obecną nie wchodzi w rachubę zmiana silnika[swap](ciągnik musi być do dyspozycji - remont prawdopodobnie w następnej zimie), ale to co mnie nurtuje czy istnieje możliwość zastosowania na przykład jakiejś mini turbosprężarki do tego silnika????tak by dodać mu ze 5,6 do 7 km???? aby był ciut mocniejszy?? jest taka fizyczna możliwość?? ktoś zna temat?? podejmował się wyzwania lub wie jaki model i typ będzie pasował ewentualnie ma jakieś zdjęcia???
I oczywiście pytanie końcowe czy jest sens montowania do tego czy porostu pogodzić się z tym.
Po obudowaniu mojego ciągnika(dociążenia zobaczycie na zdjęciach w przyszłym tyg.) jest troszkę wolny jak na jeden cylinder wolny.
Z góry dziękuję za jaką kol wiek informację.
Pozdrawiam
Walus

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 01 lis 2013, 23:46
autor: toku74
Od początku bycia właścicielem TZ-ki wku..... mnie układ kierowniczy. Dlaczego, aż wku..... to wiedzą posiadacze TZ-ek. Najsłabszy punkt ciągnika /poza silnikiem i cenami części zamiennych/. Więc od samego początku myślałem o wspomaganiu. W gre wchodził orbitrol lub jeden z pomysłów znalezionych na google - przekładnia z Omegi. Ten drugi po sposobie wykonania i siłach jakie oddziaływują na "łamaniu" od początku brałem pod uwage jako.... do d..y. Ale to tylko moja opinia. Poszukałem w internecie, pozbierałem zdjęć, i zacząłem działać. Dzisiaj mam wspomaganie typu orbitrol!. Jest rewelacja!. Nie ten ciągnik.
Zacznę od początku. Kupiłem ciągnik od kolegi. W zasadzie kupiłem złom, ale co tam. Zainwestowałem w ciągnik, odbudowałem hydraulikę. Umyłem układy. Hydrauliczny wcześniej pracował na zużytym oleju silnikowym, więc "błoto" w całym układzie. Siłownik tylny zgięty, założyłem nowy- grubszy. Podczas pracy z szufladą /była z ciągnikiem przyspawana na stałe/. Siłownik podnosił ledwo co na wyższych obrotach. Pierwsza moja myśl- pompa szrot. Ale dwa lata ją katowałem, bo się bałem za wspomaganie zabrać. Jak mi się złamał /pękła kość zawiasu/ ubiegłej zimy to klamka zapadła. Zmiany nastąpiły.
Więc tak: orbitrol 50-tka, siłowwnik skok 100mm plus dospawane uszy, rozdzielacz czwórka /tak na przyszłość wywrot tył, ewentualnie składanie bron lub coś innego i hydraulicznie skrętny pług- to z przodu/. Najbardziej pracochłonne to wyosiowanie zawiasu na stałym górnym sworzniu. Ale to dało sie zrobić. Potem mocowanie siłownika do ramienia przyspawanego do przedniego zawiasu. Wyciąłem z blachy 12mm i zrobiłem. Zrobiłem "zastrzał" do 3/4 długości. Pojechałe w teren. Tam gdzie kończył się zastrzał ramie zaczęło się wyginać. Rozbiórka i dospawałem dwa wzmocnienia od spodu. Teraz nic się nie wygina. Jazda i użytkowanie jest nieporównywalna z tym co było wcześniej. POLECAM WSPOMAGANIE W TZ4K14. Dodaję fotki z tego co "nabroiłem".
Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 02 lis 2013, 17:26
autor: marekspectra
Świetna robota - bardzo schludna. Jak widzę zasilanie z pompy idzie na orbitrol. przechodzi z obritrola na rozdzielacz. Na rozdzielaczu cztery dzwignie, jedna idzie na przód ,druga idzie na tył do TUZ-a, trzecia idzie na tył jako zewnętrzna, a czwarta? bo nie widzę gdzie ? :)

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 02 lis 2013, 21:44
autor: toku74
Czwarta na przód. Na dwóch pierwszych zdjęciach widać przy dźwigni rewersu. Może kiedyś hudraulicznie przestawiany lemiesz pługa zrobię. Teraz ręcznie sworzeń przekładam -lewo, prawo i na wprost.
A nie. Sorki. Tej której nie widać to siłownik z przodu ciągnika obsługuje - pług góra i dół.

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 19 lis 2013, 21:42
autor: qbaone
Witam,

Gratuluje wykonania, bardzo ładna robota - widać że TZka trafiła w dobre i fachowe ręce:)

Widzę, że była robiona przekładka silnika, jaki dostał silnik i jakie sprzęgło zostało zastosowane?

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 20 lis 2013, 11:45
autor: toku74
Silnik Isuzu 1,5 Diesel z Opla Corsy. Sprzęgło Opel Corsa tylko tarcza 200mm z Vectry. Ale to pikuś. Gorsza przeróbka to: flansza łącząca, wałek sprzęgłowy, łożysko oporowe, podparcie z przodu, napędy p-py eody, alternatora, p-py hydraulicznej i wiele innych pierdół z których każda to osobny temat.

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 07 mar 2014, 21:36
autor: toku74
Dołożyłem drugi siłownik skrętu. Orbitrol 50-tka z jednym siłownikiem 60-tką podczas skręcania był "dziki" , taki gwałtowny. Teraz z dwoma trochę więcej kręcić fajerką trzeba, ale elegancka precyzja.

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 09 mar 2014, 11:28
autor: leszek k
fajnie ci to wyszło tylko silownik jest za blisko sworznia skretu . ja mam na jednym silowniku i zamocowalem jedno ucho na koncu zawiasu a drugie na kołnierzu tylnej zwolnicy i działa pieknie w jedna strone krece 2i pół obrotu a w druga strone 3 obroty kierownicy silownik mam od windy .przerobilem go trohe byl jednostronnego dzialania.tak ogulnie to bardzo ladnie wyglada ta twoja te zetka

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

: 09 mar 2014, 12:55
autor: toku74
Mój na początku też był na jednym /tym lewym/. Skręt jak w oryginale czyli do ograniczników. Ale był za dziki. Tak jak mówisz dwa, trzy obroty i max. To mi się nie podobało, a w skrajnych punktach na nierównościach miał czasami problem z wyprostem. Teraz to co innego. Bajeczka. Precyzyjny, spokojny, a skręt taki sam. I siły więcej przy skręcie na krańcach.