Chcę z nich zrobić kultywator z dwoma rzędami sprężyn przód 4/ tył 5. o szerokosci roboczej 120cm
Dwa rzędy sprężyn/zębów o różnej konstrukcji, ponieważ w każdym "dawcy" był inny system mocowania:
1. na rurze
2. na płaskowniku
Całość ma przypominać klasyczny kultywator ciągnikowy
Czy ktoś używa sprężyn z konnego kultywatora ?
Jak się sprawuje?
Jakieś sugestie dla "konstruktora maszyny"
Chciałbym kultywator wykorzystywać w mini winnicy
