Postanowiłem podziałaś w tym temacie ,pierwsza diagnoza to oczywiście pobór prądu wszystkich pięciu miernikiem cęgowym.
Wynik 14A dał mi do zrozumienia że nie wszystkie działają .Odszukałem jakie powinny być do tego modelu NGK Y-106V 6926 które jeszcze jakieś pół roku temu były nie dostępne lub kosztowały po 200zł /szt .Obecnie są dostępne w kilku sklepach po 30zł i to oryginały .Ze specyfikacji świecy można odczytać pobór prądu 7A więc pomyślałem że jeśli pobiera mi 14A to 3 mam nie sprawne .Ze świecami jest tak że ciężko jest je odkręcić aby się nie ułamały ,dlatego do zabiegu podchodziłem bardzo ostrożnie .Zakupiłem 3 szt z myślą że je wymienię ,jednak wraz ze zdejmowaniem mostków pomiędzy nimi sprawdzałem ich stan .Zacząłem od ostatniej podpinam przewód od plusa z akumulatora patrzę iskrzy i pobiera 14 A myślę sobie kurde 4 padły i tylko ta jedno łatwo dostępna działa .Odpinam kolejny i sprawdzam działa i pobiera 14A ,i tak kolejno każda była sprawna .
Okazało się że świece były sprawne ale mostek już nie ,prąd dochodził do pierwszej trudno dostępnej świecy(trzeba demontować zbiornik na olej wspomagania ) a mostek dalej nie przewodził prądu .Mostek to kawałek drutu AL z izolacją ,po dorobieniu mostków(teraz dorobiłem z miedzi oraz dałem izolację taką jak na końce transformatorów ) i po oczyszczeniu styków poskładałem ,całość pobiera 60A a potem opada do 48A .Okazuję się że producent podaje prąd już po rozgrzaniu czyli o wiele mniej niż zaraz po starcie .I tak 3 szt świec mam na zapas , chyba nie opłaca się je zwracać bo znów kiedyś może ich nie być w sprzedaży .
Kilka fotek
