Niestety ale w necie są tylko suche i niepełne informacje. Handlowcy prawie każdej firmy polecają
swoje jako najlepsze itp., itd. Z tego też powodu staram się znaleźć trochę prawdziwych informacji , najlepiej
od użytkowników. Z Robomowem nie było problemu, dosyć popularny i miał bardzo dobre opinie.
Więc kupiłem - tyle że na wyprzedaży jednego z dealerów w DE . Za fabrycznie zapakowany dałem 1600E w
czasie gdy na naszym rynku przedstawiciel śpiewał sobie niespełna 12 tys. To co mnie zaskoczyło to fakt , że
jest to produkt składany z części made in China

a na opakowaniu made in Israel.
W trzecim roku użytkowania na półosi klin rozłupał plastyczek przenoszący obroty na koło- pierdółka za 3-5 zł okazała się częścią wymienną razem z silnikiem za 549,90 zł.
Serwis naprawił w ramach gwarancji ale mały niesmak pozostał.
Po tej przygodzie wolę już bardzo dokładnie przygotować się do zakupu kolejnego robota.
Ceny na dzień dzisiejszy powalają ale jak człowiek zmieni swój schemat myślowy to ma to nawet sens.
Do hektarowej działki to trzeba kupić już całkiem przyzwoitą kosiarkę . A taka kosztuje od 25 do 40 tys. zł.
Do tego koszty paliwa i serwisu , ktoś musi ją obsługiwać i z trawą trzeba coś robić ! Suma summarum
gdzieś zaczyna świtać , że to może nie taki głupi pomysł z tym robotem
W DE. Ambrogio L400 B można kupić za 11390 E . Niestety nie spotkałem jeszcze żadnych promocyjnych wyprzedaży.
Pozostaje mieć nadzieję, że za kilka miesięcy cena trochę spadnie, ale tak to już z nadzieją bywa .............