Radioaktywność używanych traktorków japońskich
: 24 paź 2016, 11:18
Panie i Panowie- jak w temacie...
Pozwólcie, że opiszę sytuację, która może dotyczyć naszych używanych traktorków sprowadzanych z Japonii...
Jako, że jestem użytkownikiem przyczepy kempingowej to jestem też czynnym forumowiczem http://karawaning.pl/
Jakiś czas temu w lipcu pojawiło się ogłoszenie o bardzo tanim Knausie ze Świnoujścia z zastrzeżeniem, że cepka do oglądania dopiero w połowie sierpnia. Taniość tej przyczepy wzbudziła podejrzenie forumowiczów i już po 6 godzinach ktoś znalazł ją na tej oto stronie: http://www.abbey-road-rv.com/usedcars/AC03C01.htm
Handlarzyna był do tego stopnia leniwy, że zamieścił dokładnie te same fotki, które były w ogłoszeniu japońskim. Oczywiście na 100% handlarzyna jest użytkownikiem forum i przeczytał te rewelacje więc cepka już na drugi dzień została wycofana z olx. Jeden z forumowiczów przeprowadził śledztwo i okazało się, że ogłoszenie zakończyło się w maju 2012 roku w prefekturze oddalonej o 76 km od Fukushimy, gdzie w 2011 roku nastąpił wybuch w elektrowni atomowej.
I teraz przejdę do sedna sprawy. Pomyślicie sobie pewnie, że to może głupie pytanie z mojej strony ale ile z tych traktorków, które przylatują do Polski mogą być promieniotwórcze bo akurat znajdowały się w okolicach Fukushimy? Czy ktoś z Was zastanawiał się nad tym? Ja przyznam szczerze, że nawet po przeczytaniu tego tematu na stronie karawaningu nie pomyślałem ani na moment, że moje Hinomoto może być skażone. I dopiero teraz sobie o tym pomyślałem w temacie wyjazdu kolegi TooSlow do Japonii.
Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy ktokolwiek zbadał swojego traktorka na okoliczność promieniowania radioaktywnego?
Proszę o nie shejtowanie mnie z powodu tego tematu- po prostu chciałbym zasięgnąć Waszej opinii. Ja chyba po powrocie do kraju zainteresuję się wypożyczeniem licznika Geigera bo cena nowego zwala z nóg: https://www.conrad.pl/Licznik-Geigera-G ... 36_0601101
Pozwólcie, że opiszę sytuację, która może dotyczyć naszych używanych traktorków sprowadzanych z Japonii...
Jako, że jestem użytkownikiem przyczepy kempingowej to jestem też czynnym forumowiczem http://karawaning.pl/
Jakiś czas temu w lipcu pojawiło się ogłoszenie o bardzo tanim Knausie ze Świnoujścia z zastrzeżeniem, że cepka do oglądania dopiero w połowie sierpnia. Taniość tej przyczepy wzbudziła podejrzenie forumowiczów i już po 6 godzinach ktoś znalazł ją na tej oto stronie: http://www.abbey-road-rv.com/usedcars/AC03C01.htm
Handlarzyna był do tego stopnia leniwy, że zamieścił dokładnie te same fotki, które były w ogłoszeniu japońskim. Oczywiście na 100% handlarzyna jest użytkownikiem forum i przeczytał te rewelacje więc cepka już na drugi dzień została wycofana z olx. Jeden z forumowiczów przeprowadził śledztwo i okazało się, że ogłoszenie zakończyło się w maju 2012 roku w prefekturze oddalonej o 76 km od Fukushimy, gdzie w 2011 roku nastąpił wybuch w elektrowni atomowej.
I teraz przejdę do sedna sprawy. Pomyślicie sobie pewnie, że to może głupie pytanie z mojej strony ale ile z tych traktorków, które przylatują do Polski mogą być promieniotwórcze bo akurat znajdowały się w okolicach Fukushimy? Czy ktoś z Was zastanawiał się nad tym? Ja przyznam szczerze, że nawet po przeczytaniu tego tematu na stronie karawaningu nie pomyślałem ani na moment, że moje Hinomoto może być skażone. I dopiero teraz sobie o tym pomyślałem w temacie wyjazdu kolegi TooSlow do Japonii.
Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy ktokolwiek zbadał swojego traktorka na okoliczność promieniowania radioaktywnego?
Proszę o nie shejtowanie mnie z powodu tego tematu- po prostu chciałbym zasięgnąć Waszej opinii. Ja chyba po powrocie do kraju zainteresuję się wypożyczeniem licznika Geigera bo cena nowego zwala z nóg: https://www.conrad.pl/Licznik-Geigera-G ... 36_0601101