Strona 1 z 1

Zacięty siłownik

: 05 mar 2016, 21:39
autor: Łogrodnik
Witam. Mam problem, bo zacząłem w Fergusonie montować siłownik zamiast wieszaka z korbą na podnośniku.
Kupiłem a raczej znalazłem w gratach siłownik od pochylania masztu w widlaku Rak, ale skurczybyk za chiny nie chce się wsunąć całkowicie. Podłączyłem go do traktora z rozdzielaczem i działa normalnie: wysówa się-wsówa i w pewnym momencie blokuje na wierchu zostaje ze 6cm tłoka. Próbowałem dziada rozkręcić ale za nic nie idzie.
No i nie wiem czy szukać kolejnego czy coś majstrować.
Zaraz podrzucę zdjęcia z netu takiego siłownika jak mój.

Re: Zacięty siłownik

: 06 mar 2016, 09:44
autor: onetrack
Kolego najlepiej zlap go w imadlo(duże) i jeśli nie masz specjalnego klucza
to weź dorob cos twardego tak żeby wchodzilo w te otwory w nakrętce i udezaj
pod katem a ktoś drugi niech ciagnie kluczem(zabka) to musi się odkrecic tam jest zwykly
gwint,tuleja może mieć jakas zadre bądź jest zerdzewiala lub z tloczyskiem jest cos nie tak.
Możesz tez zlapac go nakretka w imadlo i jakas rura przez ucho ciagnac.

Re: Zacięty siłownik

: 06 mar 2016, 10:09
autor: Łogrodnik
W imadło i łom w ucho już próbowałem i ch**nia z grzybnią nawet nie drgnął.
Zobaczę jutro czy będzie się dało z tymi dziurami jak mówisz.


UP!
Mam zdjęcia:

Re: Zacięty siłownik

: 11 mar 2016, 20:22
autor: Łogrodnik
Witam. Dzisiaj trochę pogoniłem pracę. Rozkręciłem ten siłownik i widać że ktoś już w nim majstrował tzn. w środku są dołożone jakieś elementy. Widać ingerencję osób obcych. Zdjęć nie robiłem bo bym uwalił cały aparat w oleju.
Na dzień dzisiejszy założony wieszak z korbką i na razie tak zostanie :P