Mały Traktor

Witam.
Proszę o pomoc dot. braku przedniego napędu w Y F7 Forte.
Od zakupu traktorka, pracował on praktycznie tylko przy koszeniu trawy więc nie specjalnie interesowałem się czy ten napęd działa i czy działa w 100 %. Dziś na zmarzniętej i lekko ośnieżonej ziemi chcąc podjechać pod górkę okazało się, że tylne koła obracają się w miejscu a przednie, zaczynają ciągnąć ale po sekundzie w przednim moście zaczyna grzechotać i koła nie ciągną. Te objawy pojawiają się przy zastosowaniu różnych kombinacjach szybkości przełożeń, na wszystkich biegach oraz przy włączonym i wyłączonym asystencie skrętu.
Bardzo proszę osoby zaznajomione z budową przeniesienia napędu tego typu jednostek o pochylenie się nad tematem - idzie zima pług zapięty a bez napędu to raczej kiepsko będzie.

Proszę zrobić zdjęcia przystawki i przedniego napędu od spodu .Powodów może być mnóstwo ale jak grzechocze to nie będzie za ciekawie.
Dźwignia do załączania przedniego napędu pracuję prawidłowo i porusza się bez szwanku w pełnym dla niej zakresie ?

Dokładnie, pierwsze pytanie czy dzwignia załączająca przedni napęd, dochodzi do skrajnego /pełnego położenia. Możliwe że z powodu niezbyt częstego używania,po prostu "sie zastała" i nie załączy w pełnym zakresie kół zębatych. Efekt bedzie dokładnie taki jak opisałeś.

Sugeruję WD 40 i spryskać wielokrotnie elementy ruchome ,osie i dzwignie. Przynajmniej w Kubocie takie wystepują i po prostu rozruszać wszystko.

Tak jak wcześniej pisano wykonaj te czynności. Zobacz wielofrezy na wałku i przegubach .

Dzięki za zainteresowanie.
Nie jestem pewien, ale ten model to chyba ma nie rozłączany napęd - może się mylę.

Podejrzewam awarie tej dźwigni na pierwszym zdjęciu chyba że to dźwignia od asystenta skrętu. Podnieś ciągnik ( jedno tylne i cały przód) załącz napęd (uruchom silnik wł bieg i 4x4 )i zobacz czy wałek się obraca . Test drugi jak masz go w górze zablokuj jedno z kół a obracaj drugim obserwując wałek. Jak się obraca bez zgrzytów ( na wyłącznym silniku skrzynia luz) załącz dźwignie od napędu 4x4,obracając k.przednim powinno poruszyć się k.tylne.

Niestety po wykonaniu podesłanych przez was testów wszystko wskazuje na niesprawny układ przeniesienia napędu na przód. Wałek się obraca. Po zablokowaniu 3 kół kręcąc czwartym - przednim słyszę chrobotanie i przeskakiwanie wewnątrz obudowy do której wchodzi wałek. Ma ktoś może pojęcie jak zbudowany jest ten mechanizm który załącza asystenta skrętu - trochę się obawiam samodzielnego rozkręcenia i szukania przyczyny usterki, a nie znam nikogo w pobliżu (Bochnia, Brzesko, Nowy Sącz ew. Kraków) kto mógłby się tym zająć profesjonalnie. Będę wdzięczny za dalsze podpowiedzi.

Troszkę ten test był dla mnie nie zrozumiały .
Przystawka w Twoim modelu jest dość nietypowo zrealizowana .Masz wał nie osłonięty od skrzyni która cały czas go napędza .Rozłączyć wał możesz za pomocą przystawki zaznaczone na czerwono .Odpinasz wał i dopiero kręcisz sobie przodem i patrzysz co jest nie halo .Jeśli z przodem jest ok ,to bierzesz się za tył wrzucasz bieg i kręcisz wałkiem ma być opór i znikomy luz .Stawiam na przystawkę i tyle .

masz dwie możliwości
1. uszkodzona skrzynia
2. uszkodzona przekładnia kątowa przedniego mostu lub dyfer

By wykluczyć uszkodzenie mostu podnieś ciągnik tak by oba przednie koła były w powietrzu
włącz przedni napęd lub najlepiej jakiś pręt, śrubokręt w krzyżak (na zdjęciu powyżej gdzie jest strzałka)
kręcąc jednym z kół, drugie powinno obracać się w przeciwnym kierunku bez żadnych zgrzytów i większych oporów --> na 100% masz uszkodzoną skrzynię
jeśli takowe są i jedno z kół się nie obraca a obraca się wałek przy zwolnionym przednim napędzie --> to uszkodzona przekładnia kątowa koła które się nie obraca
jeśli problem jest analogiczny na 2 kole --> masz uszkodzony na bank przedni dyfer

Spróbuj rozpiąć fizycznie przeniesienie napędu - wybij klin koło krzyżaka i zdemontuj go - spróbuj obrócić kołem, jesli obydwa się kręcą wraz z wałkiem to masz uszkodzoną skrzynię. Jeśli któreś nie to wiesz już które

Jeśli z przodem wszystko OK opuść na koła i spróbuj ruszyć przód, tył--> jeśli masz nadal problem to uszkodzona skrzynia.

Powód w moim przypadku błahostka wypadła zawleczka która blokował coś w skrzyni, ciągnik podczas jazdy do tyłu pracował normalnie, do przodu blokowało przedni most. Rozpięcie krzyżaka i pokręcenie nim kilkukrotne usunęło tymczasowo problem - przestało zgrzytać bo jak się później okazało owa zawleczka spadła na dno Naprawa sprowadziła się do wyszukania miejsca jej zastosowania.
PS. Jazda na zgrzytach == wydatki...

Sam nie dowierzam, ale udało mi się doprowadzić przedni napęd do jego fabrycznych możliwości. Jeżeli mówię o możliwościach to mam na myśli ten dziwny asystent skrętu - działa, nic już nie szumi i nie chrobocze i co najważniejsze koła przednie nawet pod dużym obciążeniem nie przestają ciągnąć.
Przyczyna leżała w tej przystawce na którą stawialiście, a w której przy odpowiednich ustawieniach dochodzi do rozłączenia napędu sztywnego i załączenie napędu przez system sprzęgiełek. W wyniku przestawienia mechanizmu tym sterującego tarcze sztywnego napędu nie zazębiały się. Po przestawieniu mechanizmu na właściwe miejsce przystawka asystenta i sam napęd na przednie koła zaczął działać poprawnie.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy.