Marekspectra, 1,5 ha to już spore przedsiębiorstwo możesz zdradzić czy wytwarzasz wina, masz pewny zbyt na nie? Czy to raczej hobbistycznie, na swoje potrzeby?
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 17 paź 2016, 09:04
autor: marekspectra
Musiałbym mieć na prawdę spore potrzeby Trudno mówić o zbycie skoro sadziliśmy winorośl na wiosnę Generalnie to etap zakładania winnicy. To działalność dodatkowa - zagospodarowanie fajnego kawałka ziemi.
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 17 paź 2016, 11:20
autor: winnica
Jak z drewnieniem? Będziesz ciął na dwa oczka czy zakładasz już pień?
Ja mam 200 szt w takim stadium i zastanawiam się nad tworzeniem pni, czyli cięcie przy drucie nośnym. Ładnie drewnieją, ale resztę zima zweryfikuje.
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 18 paź 2016, 09:47
autor: marekspectra
Pytanie nie koniecznie do mnie Napisz PW do Kynek lub <kyneek@interia.pl>
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 22 paź 2016, 16:30
autor: RobsonWawa
Dokładnie przed rok temu robiłem małą renowację i odbudowę C 360 3P
Obecnie ciągle padający deszcz sprowokował mnie do rozebrania 60 w celu
uszczelnienia pompy wtryskowej, naprawy wypadającej 3, wymiany sprzęgła i regeneracji podnośnika.
Podnośnik pojedzie do specjalisty bo zestaw naprawczy który kupiłem na All. nie wróży trwałego działania.
Chyba przy okazji wymienię i pompę podnośnika, jest Ok ale nigdy nie wiadomo ile jeszcze wytrzyma.
A wszystko to pod okiem malutkiego Iseki
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 25 paź 2016, 20:02
autor: marekspectra
C 360 to kawał traktora
A ja korzystając z pogody, urządzałem orki w ogródkach i sobie i sąsiadom
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 25 paź 2016, 22:19
autor: szymon28
Na moje oko zbyt wolna jazda ale i tak wychodzi dość ładnie. Szkoda że nie mam zdolności do wstawiania filmu bo też nagrałem tegoroczną orkę. Ja jadę na 1 szosowej na około 2000obr/min. Pług ustawiam trochę bardziej w kierunku skiby i na odkładnicach mam dodatkowe "przedodkladnice". Pozdrawiam
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 25 paź 2016, 22:43
autor: marekspectra
Zdecydowanie wolna, ale opory były takie że musiałem jechać na reduktorze.