Strona 3 z 4

Re: vitara - poszukiwania ciągnika

: 26 paź 2014, 13:10
autor: vitara
A mam jeszcze jedno pytanie bo ciągniki powyżej 20 koni mają mnóstwo biegów. Te biegi to niskie ? redukowane ? szosowe?

Re: vitara - poszukiwania ciągnika

: 26 paź 2014, 14:04
autor: k_sit
Kolego "biegi " przełożenia w traktorku są po to by dostosować moc do prędkości w danej chwili obciążeniowej przez maszynę . Przecież nie pojedziesz z glebogryzarką na najwyższym biegu i opuszczoną na max gł pracy. Po pierwsze nie da rady uciągnąć ,gleba nie zostanie przerobiona ,maszyna się pozapycha, więc widzisz poco to wszystko.

Re: vitara - poszukiwania ciągnika

: 26 paź 2014, 18:53
autor: vitara
rozumiem

Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 04 lis 2014, 07:57
autor: vitara
Pojeździłem po małopolskich i podkarpackich firmach szprzedających te traktorki i trochę mi wybili z głowy kupno traktorka sprzedawcy, a w każdym razie zasiali strach i niepewność.
Traktorki w dużej mierze
a) składane
b) częste wycieki,
c) wyglądają po zapaleniu jak by były podciągniete na obrotach celem pewnie zatarcia śladów konieczności remontu silnika,
d) biegi nie zawsze wchodzą bez zgrzytów,
e) podchwytliwie podpytani o części niestety mówią że nie ma
f) świaża farba na mostach i zwolnicach też nie robi za dobrego wrażenia.........

Czyżby została tylko opcja c-330 sam już nie wiem ..............

Re: Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 04 lis 2014, 14:10
autor: nordyk
Koło Wrocławia o ile mnie pamięć nie myli jest firma która sprzedaje nie picowane traktory. Takie uroki kupowania, a i tak zawsze coś będzie nie tak lub wyjdzie po kupnie. To nie nowe :)

Re: Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 04 lis 2014, 18:51
autor: emek650
Byłeś może w Cikowicach k. Bochni? i w Konarach k.Mogilan ?
Wygląda że mają traktorki nie malowane, poza tym wszystko możliwe byle klient zapłacił. :(

Re: Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 04 lis 2014, 20:39
autor: k_sit
Pomieszali w główce to taka rzeczywistość w tej dziedzinie. Polak potrafi złożyć i podpicować pod handel. Jak oglądałeś tą kubote z ogłoszenia i iseka . Pojedz w okolice Wrocławia,zampol ,boss, Kąkolewo,Trzebnica . Czasem może trafisz na egzemplarz warty zakupu . W okolicach Warszawy Mroków, W-wa Wenecja. To kilka miejsc ,w których możesz coś znaleźć.

Re: Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 05 lis 2014, 07:39
autor: vitara
jest jeszcze inny aspekt sprawy za około 20 tys mam pięknego ursusa 3512 też małego i zwrotnego i teraz pytanie co tak naprawdę będzie lepsze .........przy kupnie i po kupnie...
To są pytania trudne przy głębokim zastanowieniu

Re: Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 05 lis 2014, 13:48
autor: Rav
ursus a japończyk to dwie różne bajki - tamten jest sporo większy i sporo mocniejszy 40-50KM, łatwiejszy dostęp do części bez dwóch zdań. Ale mniejszy zwrotniejszy i bardziej niezawodny będzie japończyk. Odpowiedz sobie czego oczekujesz od traktorka, gabarytu i zwrotności ew. małej masy, czy wolisz to miejsce standardowy ciągnik.

Re: Pojeździłem i namieszali mi w głowach.

: 05 lis 2014, 13:52
autor: vitara
no właśnie..........