Za to byś miał trochę więcej tu
http://www.ekolas.pl/produkty.html Oczywiście mniejsze.
Kupowałem tam i polecam, oczywiście szczepione. Pierwsze kwiaty w roku posadzenia albo kolejnym.
Cukier to sacharoza, pszczoły rozkładają ją do glukozy i fruktozy w proporcjach ~50:50. A proporcje są ważne bo od nich zależy krystalizacja, dlatego rzepakowy wygląda jak smalec po tygodniu, a akacjowy po roku płynie. To z kolei ma wpływ na łatwość pobierania zimą (energia idzie na ogrzanie gniazda).
Jeśli zakarmisz pszczoły książkowo czyli w sierpniu to nawłoć znajdzie się w dolnej części ramek (pszczoły zalewają komórki od góry) i do zimy zdążą wyskoczyć do kibelka. IMHO zabieranie i oddawanie to robota bez sensu. Takie roszady mają sens jeśli zaleją gniazdo spadzią.
Inwertowanie cukru też mocno spracowywuje pszczoły, dlatego jak ktoś zbiera nawłoć to karmi inwertem (wygodny, ale zbożowy też zawiera części niestrawne, a ten z cukru jest drogi) albo część rodzin karmi się cukrem i zasklepione ramki odkłada się na póżniej, a w ich miejsce idą puste. W ten sposób po miodobraniu wkłada się gotowe ramki do rodzin produkcyjnych i pszczoły zimowe dłużej żyją.