Mały Traktor

Co do bezpieczeństwa to właśnie ze względów bezpieczeństwa to po pierwsze pracuje tak długimi i niewygodnymi widłami a po drugie ta prasa ma górne belki zabezpieczające przed zbyt duża dawką siana a przy okazji od upadku z góry na podbierak a ogólnie to podobny sposób widziałem na filmach z Austrii tyle tylko że tam nie zrzucali siana z góry a podwozili je przyczepami samozbierającymi ale OK przyjmuje do wiadomości że jest to jakieś ryzyko, i czekam na propozycje ich zniwelowania.

Prasa została kupiona z myślą o kostkowaniu stacjonarnym jak również na łące czy polu na własne potrzeby gdzie ja będę ustalał wielkość wałka w końcu Kubota ma reduktor i poprzez niewielką prędkość można dawkować ilość podawanego siana.

no widać że Kubuś będzie miał nie ledko i co robić ale też nie pochwalam pracy tak dużej maszyny z malutkim traktorkiem ponieważ sam pracowałem w młodych latach na prasach były to ciągniki 3p c360 c330 Zetor i powiem szczerze każdy z tych ciągników dostawał niezły wycisk od prasy WOM u 330 raz się ukręcił a sprzęgło po 3 sezonach nadawało się do wymiany jak widać na filmiku w nie których przypadkach duża ilość siana i traktorkiem zaczyna rzucać i marne szanse by z tą prasą dał sobie radę w polu chyba że ślimaczym tempie moje zdanie i doświadczenie na dużych sprzętach ,ale co nie wolno w swoim domku powodzonka i większej troski KUBUSIA

Panowie u nie mitsu 20 km chodzi z prasą ihc420 na sporuch górkach i śmiga aż miło w zeszłym roku ją zakupiłem i zrobiłem ok 4000 wiązek w tym roku już mam na liczniku 2000 wiązek
kolegi kubota też powinna chodzić w tej ap ponoć one chodzą dosyć lekko a na łące powinno się prasować bez problemu wiadomo niski bieg i będzie smigało wydajności takiej jak duży traktor nie będzie ale na własne potrzeby będzie służyć latami
Co do rzucania to każdym traktorem tak rzuca przy prasie nawet c360 i większymi także to jest normalne , kubota jest lekka więc rzuca nią troche bardziej ta prasa waży napewnop przeszło 1 tone

W sobotę też robiliśmy "sianozbiory" pogoda wymarzona więc wyschło na "wiór".

Zwoziliśmy takim "zestawem"

trochę koszenia
View My Video
https://www.youtube.com/watch?v=kpcyDaQrvEE

Zdjął byś mu czasem te obciążniki z przodu ,można je zakładać do ciężkiej orki a nie koszenia

A ja ostatnio troszkę pracowałem talerzówką (troszkę polepioną ale działa dobrze ,sąsiada )O dziwo nawet moje 160kg z przodu było za mało i czasem przednie koła odrywały się na nawrotach (lekkie górki ) Yanmarek ciągnął bez dyskusji

witam
ale po co ,jeżdzi od czasu do czasu niech mu wiszą lepiej wygląda,chyba że ty Piotr masz inne zdanie

A po co obciążać nie potrzebnie przedniej osi te kilogramy wcale mu nie służą :p .Mówiłem tylko przy ostrej pracy jak musi ciągnąć ostro pług itp .

masz rację ale u nas na podjazdach na miedzę pod górkę jak kosiarka rozłożona w transporcie przodem rzuca z obciążnikami

trochę kosiłem dziś średniej wysokości trawę swoją przerobioną pielęgnacyjną - mogę kosić pola golfowe wykoszone równo jak stół.