Regulamin forum
Sposoby upraw, czyli np jak przygotować ziemie do uprawy, jak opryskiwać, jak nawozić... Ogólnie o pracy na naszych areałach. Oraz dyskusja - jaki mój pierwszy traktorek?
Ja ostatnio robiłem próby mojej kopaczki. Wyniki takie sobie. Niby bez problemu udało się wykopać głęboki na 90cm dołek pod ogrodzenie w twardej, zaschniętej glinie pomieszanej z gruzem. Niestety tak ciężkiej próby nie wytrzymały materiały użyte do budowy, a dokładnie jeden z siłowników. Pompa oleju hydraulicznego okazała się na tyle mocna, że pod dużym odciążeniem i wielkim naporem na twardy grunt wygięło się tłoczysko! Ujawniła się niska jakość materiałów używanych do montażu popularnych na rynku siłowników. Zamówione jest już dużo twardsze tłoczysko hartowane, takie jak w dużych, profesjonalnych koparkach. Mam nadzieję, że to rozwiąże problem.
A może kopaczka jest OK! i siłownik też niczego sobie, tylko Ty przesadziłeś trochę przy takim gruncie jak opisujesz. Pracowałeś jak dobrze pamiętam czysto profesjonalnym sprzętem, a tu takie wyzwanie dla delikatniejszego sprzętu i...coś musiało nie wytrzymać! W moim gruncie na pewno nie doszłoby do takiej awarii. Pociesz się że konstrukcja Twoja wytrzymała, a tylko siłownik nie dał rady!
Jak dla mnie szacun dla Taakiego sprzętu, daję głowę że koparki od naszych dilerów szlag by trafił po jednym nabraniu ziemi łyżką.
Pozdrawiam
to jest siłownik którym najwięcej się operuje przy kopaniu i on jest najbardziej narażony na uszkodzenie gdyż dziąłają na niego spore siły
dorub do łyżki jakieś zęby będzie się kopało o wiele lepiej i ramie nie będzie dostawać tak po dupie
W ostatnią sobotę i ja zamontowałem kosiarkę bijakową, ale skosiłem tylko działkę przy domu. Drugą połowę miałem zamiar oblecieć w niedzielę, ale pogoda tak się zmieniła, że sobie darowałem.
Fotka w trakcie pracy, niestety tylko jedna.
Miałem także trochę pracy w garażu - robię małe przemeblowanie i remanent w "przydasiach"
Pozdrawiam
Petra
witam
bez obrazy,w niedzielę to się leży do góry j..... a nie pracuje,a tym bardziej działkę kosi traktorem,przynajmniej u nas na południu Polski większa część ludzi tego przestrzega,ja to zawsze powtarzam żebyś miał siłę pracować pięć dni w tygodniu jak będziesz miał 50..60..czy 70 lat.
Święta racja, a jeszcze bardziej na południu tak... Grecja, Włochy to całe siedem dni pracuje się na baarrdzo woolno. Poznałem trochę włochów z racji współpracy z Fiatem, tym to nigdy się nie spieszy i jak ma być na jutro to trzeba doliczyć jakieś dwa dni.
Ale tak na poważnie - sobota i niedziela to są te dni kiedy mogę coś pomajstrować przy traktorku, albo podczas urlopu tylko do niego jeszcze kilka tygodni...
Pozdrawiam