Strona 12 z 136
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 18 kwie 2015, 09:44
autor: bob555
sprzęt elegancko wygląda i działa
możecie ruszać z produkcją seryjną

Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 20 kwie 2015, 07:49
autor: amigorm1976
W sobotę w związku z dniem wolnym sadziłem ziemniaki u siebie
i u sąsiada.

Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 20 kwie 2015, 09:45
autor: marekspectra
Mam podobny zestaw

Kazdego roku mam ten sam "problem" moje rządki nie są idealnie równe

To jak walka z watrakami, zawsze gdzieś sie coś omsknie

i robi sie wybrzuszenie

Mam pare teorii dlaczego tak sie dzieje, sądze że to kwestia jakosci orki zimowej, luzów na łancuszkach TUZ, czy wreszcie nie dociążenia osi przedniej w sytuacji kiedy pełna sadzarka jakoś swoją wagę ma. W ub roku sadziłem pierwszy raz u Brata na tzw nowiźnie i powiem że ziemia inna jakby lżejsza i efekt był prawie zadaowalajacy - rzadki i proste i równej szerokosci
Lada dzien bede sadził i ja, zobaczymy jak tym razem sobie poradze

Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 20 kwie 2015, 10:23
autor: amigorm1976
U mnie jest ten problem że mam mniejszy rozstaw i nie jadę brudzą tak więc trochę mnie buja, mogłem popuścić nałańcuchach i sadzarka by się sama prostowała ale przy nawrotach strasznie rzuca więc wole mieć grzadki trochę krzywe.
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 20 kwie 2015, 20:32
autor: JARO
Siema to mi się podoba widać że kubota w pełni prac polowych a sadzarka standardowa jak do dużych ciągników i daje sobie traktorek trak;)
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 20 kwie 2015, 20:44
autor: amigorm1976
Daje rade na 3 bez większego problemu, co prawda 4x4 i czasami wierzgnie kopytkami ale wtedy blokada tyłu i dalej idzie do przodu.
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 21 kwie 2015, 15:50
autor: kamil00
na dobrze uprawionej ziemi sadzarka idzie w miare lekko , u siebie i u sąsiadów sadzę ok 2 ha ziemniaków co roku w sadzeniu ważne jest to że gdy sadzi się pochyłe pola to należy sadzić od góry równolegle do zbocza nie od dołu bo wtedy jest bardzo trudno uprowadzić każdy traktor
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 23 kwie 2015, 20:54
autor: RobFra
Przeleciałem glebogryzarką 10ar po orce - wcześniej był rozrzucony obornik koński.
Potem odwrócone brony jako włóka - co by zniwelować składy i rozkłady, ale słabo wyszło.
Następnie zabronowałem.
Posadziłem 10 truskawek, 40 malin, 15 pigwowców, 8 rokitników, 6 aronii.
Jutro 10 mirabelek bo dzisiaj doszły.
Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 24 kwie 2015, 12:15
autor: Łogrodnik
Trochę nieaktualne ale jest

Zboże posiane i powałowane

Sorki za jakość telefon mi się coś psuje

Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 25 kwie 2015, 21:43
autor: RobFra
Orałem, albo raczej próbowałem orać pługiem konnym 2 skibowym na holu z traktorkiem. Niby taki prosty pług, a ma 6 regulacji.
Koło prawe (prawo-lewo i góra-dół), orczyk góra-dół i prawo-lewo, no i regulacja głębokości (w zasadzie drugiego lemiesza), ale to na wajchę z blokadą to idzie łatwo, a reszta na śruby....
Jak ustawię do I skiby (składy / rozkłady) to nie orze. Jak ustawię do orki 9praca koła prawego w bruździe) to na płaskim nie bierze.
Orałby bardzo dobrze, gdybym nie targał go po 20-letniej darni. Albo sie wetnie, albo wyrwie kawał miecha z darnią, albo go pociągnie. Na zaoranym idzie perfekcyjnie....
Muszę odwrócić darń co by ją glebogryzarką potraktować.