Mały Traktor

Nie podłączyłem jeszcze krokodyla. Ale łyżka jest identyczna jak ta:

http://traktomix.pl/images/zdjecia/ospr ... CF9571.JPG

Łyżka typ Krokodyl jest o mniejszej pojemność niż zwykla. Potrzeba dodatkowej sekcji lub dzielnika strumienia wpiętego w sekcje podnoszenia . Nikogo nie zniechęcam stwierdzam fakt. Szam twierdzi że bez tur bez krokodyla to 1/2 . To czemu mając go nie korzystał z niego. Operowanie krokodylkiem nie jest proste tj skoordynowanie ruchu . Wykorzystuje się go do równania terenu i zbierania małych kupek piasku lub innych materiałów sypkich by się nie przesuwały.

Swojego krokodyla wykorzystuję na ładowaczu tylnym w C 360
ale aby był przydatny w maluszku dorobiłem mocowania na TUZ
Aby łyżkę wykorzystywać uniwersalnie od razu założyłem że osiągnę to
poprzez użycie ramki. W ten sposób będę mógł w przyszłości wykorzystać
ją w maluszku do Tura przedniego który mam zamiar zrobić sam.
Za pomocą siłownika ( wysów 25 cm) wykorzystanego w miejsce łącznika mogę
ustawić łyżkę tak , że nie tylko podbieram towar z pryzmy ale i wbija się w ziemię na równym.
Zaś ściągnięcie siłownika pozwala mi utrzymać urobek na łyżce.
Nie mam dostępu do CNC więc robota z użyciem spawarki, diaksa , szlifierki i wiertarki.
Nie wygląda to może profesjonalnie ale działa
Jest niedziela więc fotki tylko samej łyżki, jak będzie trzeba to wrzucę w tygodniu " robocze"

Krokodyla nie podłączyłem bo ... nie wiedziałem jak, zresztą dalej nie wiem . Czułem, że proste równoległe podłączenie będzie skutkowało tym, o czym pisze Kol. Miecho. Trochę, otworzyło mi oczy hasło "dzielnik strumienia oleju". Nie miałem pojęcia, że takie coś wogóle istnieje. Krokodyla kupiłem, gdyż byłem, i dalej jestem przekonany o wyższości ładowacza z tym urządzeniem. No, .... może nie aż 50%, jednak znaczącej, i ułatwiającej życie. W ładowaczu LA350 mam 1 dźwigniowy rozdzielacz 2 sekcyjny, plus w skrajnym położeniu grawitacyjne opadanie łyżki (trudno wyczuć ten punkt, ale przy pewnej wprawie działa). Marzy mi się takie ustrojstwo, żeby do dźwigni rozdzielacza dołożyć jakiś guzik, którym mógłbym sterować otwieraniem i zamykaniem krokodyla. Reszta ma działać tak, jak obecnie.

Masz standardowy rozdzielacz, do uruchomienia krokodyla potrzebujesz zespołu elektrozaworów , dwóch gniazd i przycisku na Joysticku. Tu nie ma sie czego bać. Potrzebne rzeczy kupisz w Hydromecie/ Hydromaszu.

Krokodyl za który sie własnie zabieram jest ciekawszy jego rozdzielacz jest szesciosekcyjny, sterowant jedną dzwignią ( w kształcie litery L) gdzie poza standardowymi ruchami ( w kształcie +) mamy opcje obrotu dziegnią wokół własnej osi - zamykajac/otwierajac krokodyla. Nie mogę sie doczekac kiedy bede mógł to przetestować

Robson, za tą łyżkę na fotkach dałeś 1100zl ? Kto ją robił ? podaj namiary proszę. Robiąc samemu wcale dużo taniej nie wyjdzie. Generalnie pomysł dobry, nie mam jeszcze ładowacza a już mogę cieszyć sie z efektów jego pracy , choć jedynie w zakresie - zabieram z pryzmy i rozwożę po równym terenie.

Brawo za kreatywne podejscie jeszcze jakiś filmik... a byłoby ekstra

Marku pokaż ten rozdzielacz wydaje się mi iż to 3 sekcyjny . Jedynie co suwaki mogą być jako inaczej zaprojektowane. I jest ich 6 po 2 na sekcje . Wiadomo iż większy sprzęt to szybkość i siła.

Rozdzielacz 3 sekcyjny z funkcją pływająca, sterowany jedna dzwignią.