Mały Traktor

Na oko wygladało wszytsko ok.Wydaje mi sie ze wyskoczyło zabezpieczenie i wyszedł przegub z łozyska z dekla gdzie mocowana jest piasta i to zrobiło miazge.A druga teoria mowi ze tur zrobił swoje na przednim napedzie bez tylnego obciazenia.Dałem wszystko do tokarza i mowił ze ogarnie to wszystko.Dzieki Chłopy za podpowiedzi.Pozniej wrzuce efekty pracy.

A jak byś rozebrał drugą stronę to zobaczysz jak wygląda z drugiej

Awaria poważna ,piszesz trochę chaotycznie i nie możemy zrozumieć przyczyny tej awarii .
A potrzebne nam to jest aby nawet po wykonaniu kół i zespawaniu obudowy nie doszło do podobnej awarii .
Trochę kiepsko że w trakcie naprawy nie podzieliłeś się co i jak robisz to byśmy podpowiedzieli co i jak .
Nigdy takiego napędu nie rozbierałem ale od strony krzyżaka powinno być uszczelnienie a za nim łożysko .Napęd zębatki jak widać jest zrobione na wielofrezie zewnętrznym na wałku i wewnętrznym w kole zębatym .
Do naprawy potrzebujesz zespawać obudowę potem ewentualnie splanować płaszczyznę do pokrywy .Koła zębate dorobić ,kupić nowe łożyska i uszczelnienia .
Wydatek spory ,może warto rozesłać do hurtowników zapytanie o przedni most używany ?
Jak wygląda druga strona ?

Druga strona wyglada identycznie.Dlatego zastanawiam sie czy jakis madry nie robił patentow.
Co do reanimacji napedu bede wiedział jutro wiecej bo dzis tylko rzucił okiem na całosc.

Warto by było poszukać DTR-ki. Może gdzieś znajdziesz i będziesz widział kolejność.
No i współczuję.

No i Panowie maszyna gotowa.Dzis odbyły sie testy i smiga jak nalezy.Pan tokarz dotoczył 2 koła zebate,pospawał dekielek,spasował ciasno łozyska.Ja zmieniłem krzyzaki na przegubach,uszczelniacz sworznia i zmontowałem wszystko.Co do kosztow to tak:tokarz 600,krzyzaki 220,łozyska 120,uszczelniacz 3,5 i olej.

Dzieki za zainteresowanie tematem i jak by co słuze pomoca.

A zdjęcia jak to wszytko wyszło ,to nie tokarz tylko cudo twórca podaj namiary na niego przydadzą się na pewno .

oj sory fotek nie zrobiłem.Pan Edward Wroblewski z Bartoszyc.

I znowu sie wszystko posypało z tej samej strony przy wozeniu gałezi turem.Chyba ten traktorek jest na prawde gowno wart ale cos ze mna nie tak.

Ojoj. :(
Wszystko, czyli co? Elementy nowe czy dorabiane? W jakich okolicznościach przyrody? Troszkę więcej danych potrzeba aby zawyrokować, kto (czyj pech) jest winien. Może to nie twoja wina? :)