Poniedziałkowa robota. Pole wykoszone, przyszedł czas na usunięcie większych krzewów i drzewek.
Miałem wyrywać linką, ale Janek stawał dęba na tylnych kołach - chyba miałem za wysoko zaczep.
Jako tylny balast robiła kosiarka bijakowa 260kg
Koniec końców podkopywałem łyżką, potem wywracałem i jeszcze raz łyżka, a na koniec linka i wlokłem na hałdę. Nie przypuszczałem jak mocno się zmienia moc traktora po przełączeniu 2x4 --> 4x4 --> 4x4+blokada tylnego mostu.
Może na zdjęciach nie widać, ale te co leżą są prawie tej samej wielkości co drzewka, które zostały pod płotem

- wyrywanie_3.jpg (127.28 KiB) Przejrzano 10705 razy

- wyrywanie_2.jpg (122.53 KiB) Przejrzano 10705 razy

- wyrywanie_4.jpg (132.46 KiB) Przejrzano 10705 razy