Krzaki, chaszcze, wieloletnie ugory - jak z tym walczyć?

[jarekstryszawa]

Przyjemne z pożytecznym https://photos.app.goo.gl/RMqETSD2Kxs83FHv5

[yanmarf17d]

Jarek: Fajnie to wygląda ,tylko zostaw sobie trochę materiału na Sobótki w wieczór Świętojański

Dzyndzelo: Cała działka liczy sobie ponad 1,5ha. W większości to las, zarośla, chaszcze i kawałek zapuszczonej łąki. Łąkę będę kosił ,żeby wszystko mi nie zarosło krzakami. Przecież fajnie jest położyć się na środku tej łąki i pomarzyć A o zwierzętach pamiętam. Zawsze przechodzę przed koszeniem i zbieram co grubsze konary , to i sarnę wypatrzę

[jarekstryszawa]

Została jeszcze jedna sterta zachomikowana na Sobótkę

[dzyndzelo]

Ja narazie mogę pomarzyć o takiej łące, a dopiero później leżąc na niej. no ale może kiedyś będzie mi dane praca na własnym terenie daje niesamowitą satysfakcję, szkoda tylko że tak mało czasu. Mojej wcześniejszej wypowiedzi nie należy traktować jako przytyk. Cieszę się, że na Twojej łące zwierzętom nic nie grozi, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z zagrożenia dla zwierząt i stąd mój tekst. Być może kogos w ten sposób uświadomie.

[yanmarf17d]

No i stało się.
Kilka dni po kilka godzin z kosą spalinową i pierwsze (1,26ha) koszenie chaszczy za nami
Jeszcze zostało za dużo pieńków i nie dociętych grubych krzewów ,żeby zapuszczać się moją kosiarką. Następne koszenie planuję za rok i po wyszukaniu i docięciu pieńków powinno pójść kosiarką bezproblemowo

[jarekstryszawa]

Fajnie wyszło!