Posadziłem w zeszłym roku 0,5 ha świerka pospolitego i przymierzam się do posadzenia jeszcze 1 ha.
Przyznam szczerze że te tylko i aż 0,5 ha daje w kość. Pracując na etacie ciężko jest mi to wszystko samemu zrobić.
Do tej pory:
1. Nawadniałem kropelkowo taśmami kroplującymi nie wężami i nawet się to sprawdziło ( czasami trzeba było taśmą izolacyjną zakleić przeciek ) w 4 rzędach używałem węży kroplujących i są dożo lepsze jeżeli chodzi o wytrzymałość, ale i cena wysoka.
2. Chwasty Chwasty to one mnie dobijają.
Na początku używałem opryskiwacza plecakowego kwazara i butelek po wodzie 5 L do przykrywania drzewek. Straszna katorga
Później wykaszałem chwasty i jeszcze pryskałem - tragedia ( nie chodzi że ciężko chodzi o to że strasznie dużo czasu to zabiera
Tutaj pojawia się moje główne pytanie:
Czy posiadając ciągnik rolniczy ursus 330 i opryskiwacz zawieszany mogę przed otwarciem się pąków na świerku spryskać wszystko po całości ? Kilka osób mi już mówiło że tak. Polecali mi środek LOGO 310 wg. Niestety mój tato twierdzi że w życiu że spalę całą uprawę aż mu ciśnienie skacze jak mówię o tym. Dlatego już zgłupiałem. Proszę doradźcie mi coś jak to pryskać. Widziałem specjalne małe traktorki pchające opryskiwacz z osłonkami. Póki co nie stać mnie na taki zakup i jest to jednak bardzo mała powierzchnia do inwestowania. Chciałbym wykorzystać to co jest ursus i opryskiwacz. Czy mogę ? Proszę podpowiedzieć jak krok po kroku pryskać w ten sposób.
3. Te 0,5 ha jest posadzone w rzędach jak las ( tak wiem że źle - porażka ) przyjechał pług leśny zaorał posadziliśmy.
Nie chcę już tego błędu popełnić. Z tego co do tej pory ustaliłem to mam tak zrobić z łąką:
a) W maju spryskać po całości roundupem
b) Po 2-3 tygodniach całość zaorać i zabronować
c) W połowie czerwca obsiać gryką w ilości 80-100 kg/ ha. ( Przeciw pendrakom )
d) Jak gryka zacznie kwitnąć to od tego czasu po max 2 tygodniach skosić zaorać i przebronować
e) Po tym przebronowaniu powinien być koniec sierpnia i jak ziemie trochę osiądzie to można zacząć sadzić świerka.
Czy ktoś z Was ma do tego uwagi ? żeby już może nie komplikować to czy jak tak zrobię to będzie dobrze ?
4. Może i Banalne pytanie ale jak nie mam rzędów to co wbić sznurek budowlany i do niego sadzić żeby było równo ?
Wiem że mam zostawić ścieżki technologiczne ( No właśnie i mówili mi że mam je zostawić na opryskiwacz jak będę chciał pryskać chwasty po całości, pryskać nawóz no i żeby nie nosić daleko ściętych drzewek)
Te pół hektara rośnie ładnie jednak oprócz podlewania to mam wrażenie że wszystko sobie utrudniam.
Gdyby znalazł się na tym forum dobry człowiek
