
Pierwsze przymiarki

Ostatecznie rozdzielacz schowany został między słupkiem ładowacza a maską, jakoś się udało, choć łatwo nie było



No i tak w sumie za wykonanie pewnej przysługi stałem się posiadaczem pługa do śniegu, może się przyda w tym roku









Kawał pługa jest i z tyłu to będzie ciężko pchać. Jak skończysz z hydrauliką i kabiną, to pewnie pomyślisz o przeróbce pługa na przedni tuz lub pod tura?No i tak w sumie za wykonanie pewnej przysługi stałem się posiadaczem pługa do śniegu, może się przyda w tym roku
Przewody w sumie są w porządku, jedynie muszę dołożyć dwa kolanka bo ktoś od siłownika dał wyjście prostym zakuciem i przez to trochę jest za mocno naciągnięty wąż w maksymalnej pozycji do góry. Zresztą, sprzęt już przetestowany, około 40 ton ziemi rozwiozłem - bez porównania teraz się pracuje.
Ogólnie to boję się robić lemiesz pod tura, jakoś wydaje mi się że mój ładowacz nie da rady, jest za słaby konstrukcyjnie. Z pługiem na przedni tuz myślałem i nawet jakąś koncepcję mam, tylko że u mnie np. w ubiegłym roku w ogóle nie było śniegu praktycznie, więc nie wiem czy aż tak się szykowaćyanmarf17d pisze: ↑09 gru 2020, 21:28Kawał pługa jest i z tyłu to będzie ciężko pchać. Jak skończysz z hydrauliką i kabiną, to pewnie pomyślisz o przeróbce pługa na przedni tuz lub pod tura?No i tak w sumie za wykonanie pewnej przysługi stałem się posiadaczem pługa do śniegu, może się przyda w tym roku
jarekstryszawa pisze: ↑08 mar 2021, 09:53 Pięknie wyszło! Kabina z oferty czy robiona na indywidualne zamówienie? Ja u Naglaka zamawiałem modyfikowaną do zetora 3340 (zwężaną) i był to kłopot dla nich...
Jak podłączyłeś ogrzewanie?