Przy okazji zakładania dodatkowego rozdzielacza na tył traktorka wziąłem się za uporządkowanie hydrauliki ładowacza. Powodów było kilka. Po pierwsze zasilenie do rozdzielacza poprowadzone zostało przewodami o zbyt małych przekrojach bo tylko 6mm, co powodowało nagrzewanie się ich podczas intensywnej pracy, poza tym ładowacz chodził wolno przy użyciu dwóch sekcji jednocześnie. Kolejny powód modyfikacji to estetyka, do której wykonawcy ładowacza nie przykładali chyba zbyt dużo uwagi, bo przewody były za długie i wisiały na traktorku jak "pajęczyna". Odpowiednie przewody poskracałem, a w głównych magistralach powymieniałem na większe średnice, czyli 10mm, do tego pozmieniałem wszelkie złączki na takie o większych przekrojach wewnętrznych.
Efekty
-brak nagrzewania się przewodów
-szybsza praca ładowacza, zwłaszcza na dwóch sekcjach na raz
-zwiększony udźwig maksymalny
-większa siła nawet przy najniższych obrotach silnika
-brak możliwości uszkodzenia, zerwania przewodów o przeszkody wokół traktorka
Poniżej fotki jak było przed przeróbkami i po moich modyfikacjach.
--------------------------------------------------------------
Było tak:
--------------------------------------------------------------
Jest tak:
