yanmarf17d pisze: ↑07 kwie 2020, 14:10
Nie wiem co wy robicie tymi glebogryzarkami u zleceniodawców.
Mam 10a(1000m kw) winnicę z rusztowaniami, czyli dodatkowe nawrocia i ustawianie się w rzędzie ,żeby nie pociągnąć całego szpaleru z winoroślą za traktorem. Każdy rząd przejeżdżam dwukrotnie góra -dół bo nachylenie stoku i ziemia ciężka .
Zajmuje mi to do 2 godzin z przerwą na małe co nieco.
Miałbym dać komuś 1000zł za taka robotę
Myślę, że jak jeździsz sobie z glebką po winnicy kilka razy w roku, to jest to zupełnie inna praca, niż wjeżdżanie w totalnie nieznany teren, nigdy nie uprawiany, gdzie masz zapewne i gruzy po budowie i jakieś korzenie i kamienie i przejazdy przy samym płocie, budynku, plus dojeżdzanie do płotu, odwracanie się i obrabianie od płotu. Poza tym, biorę tyle ile mi dają a na brak roboty nie narzekam.
Oczywiście jak chcesz możesz wystawić ogłoszenie, że robisz to za 200 złotych za 1000 m2, kto Ci broni, na pewno roboty będziesz miał na cały rok, bo nawet ogrodnicy którzy zajmują się zakładaniem trawników płacą mi za mielenie starych trawników po 100-150 za ar bez stękania, przy stałym układzie.
kemustek pisze: ↑07 kwie 2020, 18:52
To podpowiedzcie mi jeszcze, taka zaniedbana łąka, jak przygotować pod zasiew trawnika?
Czy gelogryzarka da radę? Czy trzeba najpierw np. przejechać pługiem? Czy może coś innego?
ja bym zaczął od skoszenia mulczerem, trochę mocno to zarośnięte i ciężko będzie przemielić na raz.