Śmigam już parę dni i jak narazić sucho na zwolnicach oby tak został.
A tak to jak na razie maszyna chodzi bez zarzutów.W pierwszej kolejności pozmieniałem filtry oleje Potem za tylne lampy trójkąt,koguty,ledy robocze i przedni a ten daje na kilometr chyba

i wyłącznik światła stopu oczywiście od malucha bo łatwo go podłączyć. Najgorsze to przeciąganie kabli,peszeli masakra ile czasu schodzi z tym.Wszystkie końcówki kabli zabielić,lutowanie, taśma termo kurczliwa żeby to dobrze i bez awaryjnie działało.Tylko czekam na odbiór obudowy panelu do przełącznika bo mi zaprojektował jakaś tam bo kupiłem panel z przełącznikami a obudowy nie było,wycieli na maszynie ale muszę czekać bo wysłany został do wyginania.A i ledy do ledów
nie trzeba przekaźnika ale ja wolałem dać dla świętego spokoju jak by się miał przełącznik spalić w razie wu.A i zakupiłem daszek oryginalny w przyzwoitym stanie ale musiałem go troszkę naprawić bo popękane był.Od środka wyszlifowałem papierem ściernym cały daszek i żywicą z matą szklaną zrobiłem po tym o to zabiegu wzmocniłem samo poszycie daszku.Jeszcze tylko muszę wykminić bo nie bardzo ogarniam elektryke jak podłączyć tylne światła bo niby proste ale i nie otóż chodzi o to że w kostce są trzy przewody jeden pewnie masa a dwa dodatnie i teraz jak włączę światło niania to ja jednym kablu jest zasilanie i mogę podpiąć się pod ten kabel i po sprawie ale gdy zmienię światła mijania na drogowe to w tym pierwszym zanika zasilanie i pojawia się na drugim długich. Myślałem zrobić mostek ale wtedy będą świecić światła niania i drogowe jednocześnie więc narazie podpiełem się pod mijania a jak wymyślę jak to zrobić to zmienię.