Witaj. Trudno doradzać nie mając rozeznania w zadaniu które ma sprostać sprzęt. Swego czasu, kilkanaście lat temu kierowałem duźym zespołem ludzi. Stanołem do przetargu na utrzymanie terenów zielonych i zimowego utrzymania dróg i chodników całego osiedla. Osiedle kilku tysięczne, trawników około 8,5 ha, setki metrów źywopłotów i innych nasadzeń (jesienią liscie

) do tego sporo ciągów pieszych i jezdnych i parkingi. Zima teź śniegu niepoźałowała ale do dyspozycji miałem zamiatarka mała i duźa na Dafie solarką, piaskarka na dużych samochodach z pługami szmita i małe pługi wirnikowy 3 Multicary z pługa mi i szczotkami i sporo ludzi ze sprzętem ręcznym. Zleceniodawca wymagał aby po ustaniu ciągłych opadów po pół godzinie dało się przejechać lub przejść. Do utrzymania zieleni 2 traktory Ursus c 1204 i c 360, Multicary z przyczepka mi, 3 kosiarki samojezdne, 2 z nich pokos wrzucałem same do kontenera, pojazd do obsługi kontenerów z HDS EM, 6 kos spalinowych, 2 źywopłotów mi. Nie wymieniam tego aby się pochwalić a jedynie zwrócić uwagę źe nie ustrzeglem się wpadek. W odbiorze mieliśmy kilka tysięcy par oczu, w tym sporo młodych znudzonych emerytów z wojska i rozkapryszonych babć które nie mając własnego ogródka ,chcąc mieć wpływ na zieleń latały za pracownikami korygować na bieżąco postęp prac. Jednym słowem, ciężki kawałek chleba. Wymieniłeś 3 sprzęty ale w grę wchodzi zakup jednego i w świetle tego jakie ja miałem doświadczenia masz o czym myśleć. Przy dokumentach przetargowych miałem w specyfikacji wyszczególnione ile będzie chodników do odśnieżania, ile dróg, nawet piaskownice wymienione z uwagi na obsługę w postaci wymiany piasku. Moźe Ci namieszalem ale lepiej zawczasu przemyśleć i uczyć się na cudzych błędach. Pizdrawiam