Z powodu ponownego rozbierania tylnych zwrotnic (coraz większy wyciek na uszczelniaczu po naprawie pół-osi) chciał bym spróbować podziałać coś z hamulcami.
Jak to może być rozwiązane, czy to będzie trudna wymiana, bo jak rozbiorę to już nie będzie odwrotu.
A może lepiej samemu nie ruszać?
