Te fotki i ogłoszenie było/jest w całej prawie europie. Mają też tego znacznie więcej w równie atrakcyjnych cenach. Wszystkie mają podobny opis. Dziwne, że przez tyle lat ciągle wiszą.
Jakiś czas temu, przez dosyć długi okres wisiała oferta sprzedaży pięknego, w miarę młodego new hollanda sadowniczego z opryskiwaczem sadowniczym, wielkościowo zbliżony do tego john deera czy do naszych maluchów, cena chyba około 20-25 tys, pewnie podobny oszust. Tylko jaki jest cel takich ogłoszeń?